więc jak juz krązymy okolotematycznie to wyjasnijmy sobie :
-czy obserwacja przez mysliwego z ambony jest wykonywaniem polowania
-czy stażysta wykonujacy obserwacje zwierzyny wykonuje polowanie

prosze o dywagacje interlokutorów

tez tak uważam - ale co zrobic jak czasami rzeczywistosc przerasta kabaret
DB

ad szymon " zaniechanie czynnosci " - tak to sie chyba nazywa i jest juz powodem do roszczeń jesli D@N nie umiescil tabliczek o zakazie wstępu na ambony - to wypadku gdy ktos spadnie i sie połamie ma prawo do roszczeń cywinych własnie z powodu zaniechania tejze czynnosci prze D@Na - to tak...

a cóż dziwnego jest w tym ze stazysta jest wypisany w ksiązce razem ze swym opiekunem
m.innym z powodów opisanych powyzej

czy aby na pewno opadają ci tylko rece czyzbys byl prawdziwym purystą prawnym i interpretacja zapisu w rozporzadzeniu przekraczala twoje mozliwosci intelektualne

i znów temat poszedł w p.....u co lowczy moze co nie moze srutu tutu ..... ambona odszkodowania itp kolego chcesz sobie pobserwować to sobie obserwuj-NIE POTRZEBUJESZ NA TO NICZYJEJ ZGODY jednak jak chcesz to robic z ambony to dobre wychowanie oraz kutura osobista wymagałaby uzgodnienia to z włascic...

To samo pytanie Kolego zadałes na zielonym i tam wytlumaczono to Ci to juz szczegółowo wiec pisac o tym nie ma sensu

Ja osobiscie z Beretty wybrałbym DT 10 lub DT 11

ale jakos przywyklem do mojego Browninga

interpretacja przepisu prawnego czyli "czytanie ze zrozumieniem " nie chce dyskutowac na temat ksiazki ani PŁ -nie jest to tematem topiku ale na ten przykład : Do łowczego koła Gwizd w Pipidówkowie zgłasza sie mlody człowiek chce obserwować przyrodę z ambony Łowczy (normalny) upowaznia go ...

cyt "lub osoby upoważnione przez dzierżawcę albo zarządcę obwodu łowieckiego do dokonywania tych wpisów."

Rozporzadzenia właściwych ministrów trzeba czytac a nie sie tylko na nie powolywac

a do czegóz moze byc potrzebny mysliwy -do obserwacji :?: czy do pierdzenia na ambonie :?: cóż dziwnego we wpisie do ksiazki stazysty :?: w moim kole jest to praktykowane przynajmniej nikt w nocy nie będzie go przeganiał jesli ktos ma ochote pobserwowac sobie zwierzyne - to nikomu nic do tego mysliw...

Jesli jestes stażystą to zgłaszasz łowczemu ,wpisujesz sie w ksiązke i po klopocie
jesli nie jestes stazystą to niczyjej zgody na obserwację nie potrzebujesz -ale wypadaloby zapytac własciciela o zgode na wykorzystanie ambony do tego celu -jest ona własnoscią koła

to amunicja z plastykowym czepcem (rdzeniem) balistycznym plastykowa koncowka pocisku ma poprawic balistyke i zapewnic kontrolowane grzybkowanie tuszy PTS nie uzywałem ale uzywam jego odpowiednika Hornady V-max więc: poprawa balistyki przy zastosowaniu mysliwskim nie ma praktycznie żadnego znaczenia...

byk,łania ,ciele -to nazwy uzywane przez mysliwych
jeleń- prawie nie wystepuje w nazewnictwie gwary mysliwskiej
ale tematem była bron a nie niuanse nazewnictwa

bron- kazda na jaka Cie stać
jednak wybierać rozsądnie bo rynek wtórny jest wymagajacy i specyficzny - ja wybrałbym broń (wybrałem ) która najrzadziej pojawia sie w ogloszeniach sprzedazy

kaliber - kazdy z wymienionych będzie bardzo dobry do Twojego łowiska
DB

Witam
o ile to możliwe to zbieram i ponownie elaboruję
DB

trochę cie zapieklo kolego
ale może dotarło do mózgownicy "że ten swiat jest jaki jest i to własnie ty musisz sie do niego dostosowac a nie on do ciebie"