szewka napisał(a):słyszał ktoś / doświadczył o jakimś ataku ze strony jelenia na człowieka podczas rykowiska ?
Jelenie mogą być niebezpieczne w okresie rykowiska! Zwłaszcza wtedy gdy jest nadmiar byków w łowisku.
Kiedyś czytałem w jednej z białostockich gazet o przypadku wpędzenia leśnika na drzewo przez rozjuszonego byka.
Człowiek przebywał dobre kilkadziesiąt minut w niewygodnej pozycji, a byk nie ustępował, trzaskał porożem o drzewa i
glebę, warując przy nim. Rzecz wydarzyła się w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku w P. Białowieskiej.
W tym okresie byki tracą wrodzoną płochliwość. Hormony buzują i robią swoje...Z łagodnego zwierzęcia w okresie
wzrostu poroża, byk zamienia się w prawdziwego zawadiakę. Ciągle walczy z wyimaginowanym rywalem ochoczo
uderzając o gałęzie drzew i krzewów.
W tym okresie szczególną ostrożność muszą zachować hodowcy jeleni. A hodowli zamkniętych stale przybywa.
Przykład ostrzegawczy z warmińsko-mazurskiego sprzed ok. 10 lat. Mój były znajomy i hodowca jeleni własnie
przez swoją nieostrożność i rutynę stracił życie! Łagodny byk mimo, że oswojony zabił swego opiekuna!
Chwila nieuwagi doprowadziła do tragedii.
Dlatego przebywając w lesie w czasie rykowiska nie wolno bagatelizować istniejącego zagrożenia. A to tym bardziej,
że w naszej świadomości jelenie widzimy jako zwierzęta wyjątkowo płochliwe...