przez RoadRunner » 8 września 2004, 07:13
Witam,
Co prawda może to być rana po wiatrówce ale raczej jest to mało prawdopodobne. Po pierwsze rana od wiatrówki byłaby raczej mniejsza, po drugie byłoby tam najprawdopodobniej skaleczenie a nie tylko brak sierści i zaczerwienienie. Moje psiaki czasami jak się gdzieś wpakują w jakieś chaberdzie i skaleczą (kilkakrotnie zdarzało się na udach) to włąśnie potem, kiedy rana się już zabliźni a zanim jeszcze sierść odrośnie mają takie właśnie ślady.
Jeżeli to jednak pojawiło się dość nagle a podejrzewasz kogoś że może Ci dręczyć zwierzaka to przy tym co opisałeś bardziej pasowałaby zapalniczka samochodowa niż wiatrówka.
Nie wiem czy Cię pocieszyłem ;((
Pozdroowka
RR
...beep-beep...