Jaki samochód do lasu.

Broń, amunicja, itp.

Moderator: Cyzio

Jaki samochód do lasu.

Postprzez Snajper » 5 lipca 2007, 14:10

Witam, jestem młodym myśliwym i zastanawiam się nad kupnem jakiegoś samochodu z 4x4 który służył by mi do jazdy na polowania i do pracy ( 60km dziennie asfaltem). Biorąc pod uwagę mój wzrost (198cm) nie może to być Samurai ani Jimny. Gotówkę jaką mogę wyłożyć na ten cel to jakieś 15000zł. Proszę o dobre rady. Pozdrawiam.
Snajper
 
Posty: 80
Dołączył(a): 28 sierpnia 2006, 12:36

Postprzez Krakus » 5 lipca 2007, 15:01

Snajper,
Jakie masz łowisko, w co zamierzasz wjeżdżać?
Krakus
 
Posty: 169
Dołączył(a): 6 maja 2007, 14:56

Postprzez Snajper » 6 lipca 2007, 18:13

Łowisko mam dość zróżnicowane począwszy od pól i kęp leśnych po głębokie trudno dostępne lasy z wąwozami i bagnami. Dotychczas pożyczałem ciągnik od znajomego na większą wyprawę ale nie jest to najlepsze rozwiązanie ze względu na duże zużycie paliwa i małą szybkość. Zastanawiam się nad Suzuki Vitara albo Grand Vitara i Land Rover Freelander ma ktoś może taki sprzęt? Proszę o swoje opinie bądź inne propozycje.
Snajper
 
Posty: 80
Dołączył(a): 28 sierpnia 2006, 12:36

Postprzez PiotrL » 6 lipca 2007, 19:36

Ekspertem nie jestem - ale te dwie to drogie pseudoterenówki - lepiej wybrać założenia - prawdziwy jeep do ostrego terenu albo suv do w miarę swobodnej jazdy terenowej i lepszej dojazdowej.
PiotrL
 
Posty: 815
Dołączył(a): 27 kwietnia 2004, 21:42

Postprzez Krakus » 7 lipca 2007, 00:12

Snajper,
Z tego co piszesz to proponowałbym ... za połowę przewidzianej kwoty Citroena C15, łańcuchy i wyciągarkę elektryczną. Sprawdzone w praktyce – jeśli nie masz gór i głębokich śniegów to dojedziesz wszędzie tam gdzie Vitarą lub Freelanderem, a na swobodną jazdę po wąwozach i błotach musiałbyś przeznaczyć co najmniej 2 razy więcej. Mniejszy szpan, połowa paliwa, podobny komfort, za to jaka satysfakcja przy myciu wnętrza myjką ciśnieniową :lol:
Krakus
 
Posty: 169
Dołączył(a): 6 maja 2007, 14:56

Postprzez serek » 12 lipca 2007, 16:05

Popieram Krakusa mam C15 sezon i to się sprawdza, prześwit jak w Vitarze i innych Suvach, a najważniejsze to nie zawiesić się na brzuchu.
serek
 
Posty: 32
Dołączył(a): 19 marca 2007, 09:16

Postprzez leoon89 » 12 lipca 2007, 17:31

ja mam dość starego Nissan Terrano i daje sibie rade w terenie, jedyna wada to jest dość ciążki :/
leoon89
 
Posty: 128
Dołączył(a): 4 lipca 2007, 14:09

Postprzez Cyzio » 12 lipca 2007, 19:44

Witam.
A tak dla przekory :lol: czy Koledzy pamietaja Fiata 126p ew 125p .wszedzie no prawie wszędzie nimi wjechalem.Potem byly inne ,,terenowe,, Temat jak rzeka nie do opisania. :lol:
Pozdrawiam.
Cyzio
ponad 2000 postów!
ponad 2000 postów!
 
Posty: 2336
Dołączył(a): 19 kwietnia 2004, 22:42
Lokalizacja: Sudecka Kraina Łowiecka.

Postprzez leoon89 » 12 lipca 2007, 20:15

To ja jeszcze z konieczności wspomnę radziecką konstrukcje uaz piękność motoryzacji :)
I lakieru brak to niema o co się martwić tylko pali dużo :/
Jazda w błotku niezapomniana :)
leoon89
 
Posty: 128
Dołączył(a): 4 lipca 2007, 14:09

Postprzez rob14444 » 20 lipca 2007, 14:35

Mam pytanie
Dlaczego Vitara i Grand Vitara, to pseudo terenówki?(nie mówię że tak nie jest) Zawsze myślałem, że to dobre w teren auta. Oczywiście nie na jakieś gigantyczne bagna. Jak patrzyłem na znajomego to wszędzie bez problemu wjeżdżał, czy to zimą czy też latem.
Avatar użytkownika
rob14444
ponad 1000 postów!
ponad 1000 postów!
 
Posty: 1271
Dołączył(a): 8 grudnia 2005, 16:39
Lokalizacja: Poznań

Postprzez PiotrL » 20 lipca 2007, 15:41

Zależy co rozumiesz pod pojęciem wszędzie wjeżdżać. Do 90% miejsc dojedzie każdy samochód - ewentualnie z podwyższonym prześwitem - i właśnie dlatego napisałem że warto rozważyć - czy chcemy wygodnie dojechać po asfalcie / zwłaszcza jak do łowiska jest np 300 km/ i swobodnie wjeżdżać w obwód - tu wystarczy dobry prześwit, napęd na dwie osie, dobre opony / raczej kompromis między kostką terenową a oponą szosową/ - czyli SUV typu Freelander czy Grand Vitara. Jeżeli ma się zamiar katować się prawdziwym off-road - to poza odpowiednim samochodem trzeba też pomśleć o wyposażeniu typu kangury, wyciągarki itp. To drugie - w normalnym użytkowaniu myśliwskim - często jest niepotrzebnym bajerem
PiotrL
 
Posty: 815
Dołączył(a): 27 kwietnia 2004, 21:42

Postprzez leoon89 » 20 lipca 2007, 19:09

Co do wyciągarki jak trzerba dziczka 80kg albo byka z krzaków pociągnąć to za gwizd czy poroże i dajesz wyciągarka przyjemna żecz :)
przynajmniej w moim terrano a jakie wy marki dokładnie polecacie w teren?
najlepiej markami modelami :)
leoon89
 
Posty: 128
Dołączył(a): 4 lipca 2007, 14:09

Postprzez PiotrL » 20 lipca 2007, 19:35

Wyciągarka do podciągania zwierza i podciągania samochodu o uciągu 4500 kG to dwie różne rzeczy....W swoim życiu wszystkim czym jeździłem dojeżdżałem gdzie chciałem - dwa razy z pomocą ciągnika.... :lol:
PiotrL
 
Posty: 815
Dołączył(a): 27 kwietnia 2004, 21:42

Postprzez leoon89 » 20 lipca 2007, 20:03

ważne że ciągnie a ile czy 4500 czy 1000kg to ryba :) a ja ponawiam pytanie jakie modele proponujecie do lasu i na jakich silnikach :)
leoon89
 
Posty: 128
Dołączył(a): 4 lipca 2007, 14:09

Postprzez borowik » 21 lipca 2007, 08:18

Jako człowiek juz niemłody uważam, że do dojechania do łowiska nadaje się każdy samochód. W osobowym jedzie się najwygodniej. Natomiast do porusznia się po łowisku najlepsze są nogi. Zwłaszcza jeśli myśliwy młody. Bodajże w kwietniowej Braci Łowieckiej był opisany samochód przystosowany do polowania. Mocowanie lornetki, broni (pod przednią szybą), hak umozliwiający powiesznie strzelonej zwierzyny do patroszenia, oświetlenie umożliwiające patroszenie po ciemku, wszystkie akcesoria w zasięgu ręki. Dla mnie, może jestem staroświecki, pozyskiwanie zwierzyny przy pomocy takiego pojazdu ma mało wspólnego z polowaniem.
borowik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 5 kwietnia 2005, 13:01

Następna strona

Powrót do Akcesoria Myśliwskie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 72 gości