knieja.pl - społecznościowy portal łowiecki • Zobacz wątek

przez **SaT84** » 14 stycznia 2010, 13:16

W gre whodza 7x65r , 8x57jrs oraz 9,3x74r
Kniejowka bedzie uzywana intensywnie (srednio 4-9 paczek amunicji kulowej rocznie, strzały poczawszy od lisa na byku skonczywszy) zarowno indywidualnie jak i zbiorowo na dystansach dopuszczalnych przepisami.

7x65r to raczej ostatecznosc gdyz Ojciec ma sztucer w 7x64.

8x57jrs dobrze obala,daje obfita farbe, jednak na odleglosciach powyzej 150 metrow nie ma zbyt duzo energi a co za tym idzie moze byc problem z duzymi dzikami i bykami.

9,3x74r obala, daje obfita farbe, niedoborem energi nei grzeszy. Jedyny mankament to ceny amunicji.

Doradzcie koledzy ktory kaliber wybrac. Prosze o podanei za i przeciw. Opinie wlasne jak i zaslyszane beda mile widziane.

Darz Bór
SaT84

przez **Cyzio** » 14 stycznia 2010, 15:13

Witam.
Wszystkie trzy kalibry są zacne.Mam jeden z nich w kniejówce.
Pozdrawiam.

przez **MARS** » 15 stycznia 2010, 09:36

Kolego sam żeś sobie na wszystkie pytania odpowiedział

. Ja jedynie bym od razu odrzucił 7x65r z tej trójki. A wybór między pozostałymi należy do Ciebie. Jak Cię stać na ammo to bierz dziewiątkę, jak masz smykałkę do elaboracji, to przy tej ilości strzelanej amunicji warto już chyba sobie samemu kręcić a wyjdzie sporo taniej. Jak na amunicji chcesz oszczędzić, to kup ósemkę ze świadomością że na graniczne odległości lepiej nie strzelać. Choć myślę że byka te 2 tys. J na 200 metrów też położą. Na stronie janickiego jest fajna kniejóweczka do sprzedania fair Prestige 9,3x74r z 20/76 za 4600 bez optyki. Gdybym pół roku temu nie kupił sobie dryla z ósemką to nawet bym się nad tą kniejówką nie zastanawiał jeśli tylko lufy ma zgrane.

przez **Cyzio** » 16 stycznia 2010, 10:41

Witam.
Co kaliber 7x65R to ,,cienias,,?No bez przesady.
Pozdrawiam.

przez **MARS** » 17 stycznia 2010, 20:51

Cienias nie cienias, stoperem ciężko nazwać.

przez **SaT84** » 18 stycznia 2010, 11:17

Co do 9,3 cena amunicji jest dosc zaporowa, a czasu na elaboracje za wiele nie ma ze o braku sprzetu i umiejetnosci nie wspomne.

7x65r stoperem nie jest ale to dobry kaliber.

Dzieki za wypowiedzi, licze na wiecej.

ad. MARS jak sie spisuje dryl? Sprawdzales jak bije z brenek i jakie skupienie kuli? Slyszalem ze ciezko trafic na taki w ktorym kula i breneka bija podobnie.

przez **MARS** » 18 stycznia 2010, 11:27

Na razie to moje z drylem początki. Sporo pomyłek, raz straciłem w miocie dzika podkładając psy bo nie odbezpieczyłem, innym razem mało nie pociągnąłem z kuli do koguta bo przyzwyczajony do boka palec automatycznie pchał do przodu przestawkę niczym bezpiecznik.
O kulce też mi na razie trudno coś powiedzieć. Strzeliłem tylko jednego warchlaka z niego, w miocie spod psów, ale strzał za ucho więc z czego by nie dostał to by nie kwiknął. Jeśli chodzi o breneki to sprawdzałem to tylko przed zakupem tak pi razy drzwi. Na 35 metrów, z dość kiepskiego podparcia lewa 5 cm od kuli a prawa 10. Breneki jakieś stare W8 jeszcze w tekturze. Jak osadzę lunetę to wtedy popatrze sobie z różnymi brenekami co i jak. Co ciekawe do kaczek muszę dawać z niego połowę mniejsze założenie jak z Iż-a. Nie wiem z czego to wynika...

W 7x64 mam sztucer. Używałem go na zbiorówkach do tej pory, ale jednak to było nie to...

przez **Wilderer** » 18 stycznia 2010, 21:29

Nazywane "stoperem" kazdego z w/w kalibrów to gruba przesada.

przez **SaT84** » 19 stycznia 2010, 09:04

Wilderer uzasadnij czemu wedlug Ciebie nie mozna nazwac 8x57jrs i 9,3x74 stoperami?

przez **Wilderer** » 19 stycznia 2010, 09:10

A gdzie ja mówie ze nie mozna? Mozna, tylko to ma niewiele wspólnego z rzeczywistoscią.

przez **SaT84** » 19 stycznia 2010, 10:07

hm zagalopowalem sie troche z tym "nie mozna"
Z tego co sie orientuje zarowno 8 jaki 9,3 przy dobraniu odpowiedniej amunicji "dobrze stopuja"
Jesli sie myle , prosze o wyjasnienie czemu gruba przesada jest nazywanie w/w kalibrow stoperami;]

Darz Bor
SaT84

przez **Wilderer** » 21 stycznia 2010, 17:02

Własnie odwrotnie, te kalibry słabo zatrzymuja i wolno zabijają.
Owszem, zwierzyna bardzo dobrze znaczy strzał, ładnie farbuje, w miare szybko pada ale przewaznie odchodzi na pewien, nieznaczny ale jednak dystans wiec o "stopowaniu" cięzko tu mówic.
Charakterystyczne jest, to ze im mniejsze zwierzatko tym dalej idzie.

przez **szymon** » 21 stycznia 2010, 17:38

Czyli chcesz powiedzieć, że lepszymi stoperami są szybkie pociski? Coś w tym jest. Pamiętam jak się dziwiłem patrząc jak jelenie padają w ogniu po trafieniach z 243W. I to nie, że jeden czy dwa ale praktycznie wszystkie. No, te strzelone na łeb to mnie akurat nie dziwiły

Te wszystkie .30R, 300WM czy wzmocnione niemieckie ósemki pewnie kładą znacznie pewniej. Tylko te uszkodzenia... dziury i krwiaki...

przez **ULTRA** » 21 stycznia 2010, 19:52

Co do uszkodzeń tuszy przez .30R Blaser czy te wzmocnione ósemki np. 8x68S to bez przesady dużo większe zniszczenia powodował 7x64 z lekkiej szybkiej kuli 9,1g- przyzwoicie trafione zwierzaki fiakły po tym jak cholera

A tak przy okazji to .30R blaser to bardzo dobry kaliber do broni łamanej w naszych warunkach -ot taki troszku lepszy .30-06 :lol:

przez **Wilderer** » 22 stycznia 2010, 15:34

Dobrze byłoby tez uświadomić sobie co to ten "stoper"
Cos mi się wydaje ze to okreslenie zywcem z afrykanskich safari, a tam chodzi o coś zupełnie innego.

Kaliber do kniejowki ????

Kaliber do kniejowki ????

Kto przegląda forum