knieja.pl - społecznościowy portal łowiecki • Zobacz wątek

przez **rob14444** » 26 lutego 2006, 23:24

Mniej wiecej tak bylo. Ryzyko raczej nie wielkie, bo w kole ani okolicach nie ma donosicielskich i "niemilych" osob.

przez **Hubertus** » 26 lutego 2006, 23:28

Przepraszam najmocniej jeśli którykolwiek z nas przynosi Panu wstyd! Czyżbym uraził tego co najwięcej robi? Fajnie że macie ambicje, ale to trochę za mało!!

przez **novi** » 26 lutego 2006, 23:30

Wstyd do przynosisz sobie, tatusiowi i innym starzystom:) Ja narazie mam ubaw po pachy:)

przez **rob14444** » 26 lutego 2006, 23:31

Kurcze ale ten Novi jest "przepisowy". Tak moze znam te ustawy ale do konca ich nie przestrzeblem, tragedia sie wielka dzieje, ze raz do drzewa strzelilem?

przez **rob14444** » 26 lutego 2006, 23:31

*przestrzeglem

przez **novi** » 26 lutego 2006, 23:32

Novi nie jest przepisowy tylko Novi podziwia indolencje która się cały czas popisujesz:)

przez **rob14444** » 26 lutego 2006, 23:37

Jeju to naprawde staje sie dziwne,nie idzie tego zrozumiec i juz, czlowiek sie chcial nauczyc strzlac.(i popelnil straszne przestepstwo) Novi zacznij myslec jak czlowiek, a nie jak teczka z ustawami lowieckimi.

przez **Hubertus** » 26 lutego 2006, 23:41

Nie przeszlismy jeszcze na TY...
Jest mi niezmiernie miło...
Tak naprawde gówno wiesz i tą cyniczną grą pozorów sprawiasz wrażenie jakbys był najlepiej obeznanym wypowiadającym sie w tym momencie uzytkownikiem... Czy Pański tatuś lub ktokolwiek kto wprowadzał Pana w świat łowiectwa nie uświadomił że Pan także powinien dzielić się nabytą widzą? Kolega Piotr, z całym szacunkiem, jest w stanie odpowiedzieć na nasze pytania i jakoś specjalnie się nie wypiętrza. Współczuje dzieciakom jeśli ma pan takowe w domu... Brak zrozumienia przeplata się z brakiem tolerancji na tle naprawde pustego światopoglądu...

przez **Hubertus** » 26 lutego 2006, 23:44

Zapyta Pan co ma do tego Pański światopogląd?
Gdyby kazdy patrzył w siebie... ten świat byłby piękny... prawda?

przez **novi** » 27 lutego 2006, 00:00

Wystarczy ze wiem tyle ze ty czytasz i nie rozumiesz, i to mnie jak widzisz bawi natomiast przeraza minie to ze pewnego dnia możesz stanac na stanowisku obok:?

Czy wam to naprawde taką trudność sprawia przeczytanie warunków wykonywania polowania? Ale tak ze zrozumieniem...
I nie chodzi tu o strzelanie w drzewo:))))

przez **novi** » 27 lutego 2006, 00:03

Rob gdybyś ty myslał i kiedykolwiek zapoznał się z zawartościa tej "teczki" oszczędziłbyś sobie wsztydu:)

przez **rob14444** » 27 lutego 2006, 00:06

Wsztyd

to sam sobie robisz, swoja wspaniala postawa

przez **novi** » 27 lutego 2006, 00:22

Taaa, dlatego ze potrafie wykazac to ze nie masz pojęcia o tym czego chcesz się podjąć? Co więcej nie dociera do ciebie ze tego pojęcia nie masz? Ja rozumiem ze wam podniosłem ciśnienie, ale spróbujcie się może panowie, zapoznac z aktami prawnymi które są podstawą wykonywania polowania. Nie będzie wtedy tekstów o tym do czego mozna, a do czego nie można strzelac. Dowiecie się kiedy, w jakich okolicznościach, jakie warunki muszą byc spełnione. To wam się naprawde przydac moze. Bedziecie zabierac ze sobą Piotra na stanowisko by wam mówił kiedy i do czego wolno? Może byc to utrudnione bo facet pracuje i nie zawsze ma czas.

przez **szymon** » 27 lutego 2006, 11:43

To ja dziękuje kolegom. Odpowiedź uzyskałem, czuje się usatysfakcjonowany :wink:

Tak przy okazji chciałem jeszcze zapytac czy istnieją strzelby horyzontalne z wymiennymi czokami? Nigdy o takich nie słyszałem, ale w zasadzie nie ma chyba przeszkód konstrukcyjnych, więc może...

przez **novi** » 27 lutego 2006, 12:55

Szymon,
- istnieją. Nie ma zadnych przeciwskazań by takich nie było. Np hiszpańska Zabala.

Skoro już coś pisze to mam pytanie do zbulwersowanych stażystów.
Czym się kierowaliści wykazując chęć bycia myśliwym? Tym ze będziecie mieli bron a ona posiada taka wielką, destrukcyjną moc?
Chęcią zabijania zwierzątek?

Jestem przekonany ze pisząc podanie o przyjęcie na staż motywowaliście je tym ze interesujecie się łowiectwem. Ale tak naprawde to czym się interesujecie? Nie myślcie ze obśmiałem się z was z powodu nie znania przepisów prawnych. Ja się obmiałem z tego ze ktoś kto wykazuje chęć posiadania broni, nie wykazuje zainteresowania warunkami jej uzycia.
Po co pytać na forum o cos co jest powszechnie dostępne, tak jak np. warunki wykonywania polowania? Natomiast pytanie do czego wolno strzelać z broni o lufach gładkich zaraz po tym jak Piotrek wstawił wyciąg z Rozporządzenia uwazam za olanie wspomnianego Piotra, lub za przejaw ocięzałości...

Breneką do sarny.

Kto przegląda forum