Witam Koleżanki i Kolegów.
Trochę zimno się zrobiło i zacząłem z nudów kombinować, czy nie udałoby się posadzić na moim Iżyku lunety - chciałem z zasiadki na liska zapolować.
Dotychczas strzelałem lisy tylko kulą, przy okazji polowania na dziki, ale teraz chciałem sobie dać uszyć czapkę, a jak .308-ką lisa potraktowałem, to futro raczej się nie nadawało...
Iż ma tylko 7mm szynę celowniczą. Czy wiecie może co można na to poradzić?
Będę wdzięczny za każdą podpowiedź. Darz Bór!