Zgodnie ze sztuką i obowiązującymi przepisami psy, żeby je można było puszczać luzem w polu, a zwłaszcza z nimi polować, trzeba tak ułożyć by przychodziły na zawołanie. Jeśli się nie potrafi tak psów wychować to, moim zdaniem, tylko smycz.
Jak dusi kury we wsi kilometr od właściciela to Garmin może ułatwić trafienie za psem, a następnie uregulowanie należności z drób i ewentualne zapłacenie mandatu.