To prawda.Psy pracujące nie mogą mieć ograniczonego ruchu.
Mam u siebie basenji.To pieski z Konga,pół dzikie.Ponieważ mieszkam na wsi to widzę jak się zachowują.Mam półroczną suczkę z hodowli w bloku (jest u mnie od 12 tyg.zycia) i suczkę 3 letnia ,która trafiła do mnie z Holandii z kennelu.Młoda nie do pobicia.Szybka, zwinna.Ta niby też ale już nie osiągnie sprawności młodej.Basenji to pieski tubylców ,oczywiście mysliwskie.Nie szczekają więc zakłada im się drewniane kołatki na szyję.Służą raczej jako płochacze.Są niesamowite i bardzo dzielne.Jak ktos ma sprawne oczy (raczej wątpie) to może prześledzić ich ruch.Miniaturowe dingo.Cos w rodzaju charta ale w innym wymiarze.Psy w naszym kraju do towarzystwa.Niemniej wcale się do tego towarzystwa nie nadaje.Potrzebuje przestrzeni,słońca,ogromnie dużo ruchu,ma niesamowitą pasję i wytrwałość.
przy tym czyste i bardzo piękne.
Poniżej mija "Maśka" ma pół roku