młody wyżeł niemiecki z silnym instynktem łowieckim

Rasy psów, zawody, szkolenia

Moderator: Cyzio

młody wyżeł niemiecki z silnym instynktem łowieckim

Postprzez jogi_am » 20 marca 2008, 22:46

Jestem lekarzem weterynarii i mam pod opieką młodego wyżła.
Trafiłam na to forum szukając mu domu. Hugo ma ogromne zacięcie łowieckie i dom u myśliwego byłby dla niego idealny.

oto opis psiaka.
Prosze popytajcie w Waszych kręgach, czy ktoś nie szuka takiego przyjaciela:)

Hugo to młody, 9-10 miesięczny wyżeł niemiecki szorstkowłosy.

Został wyrzony z samochodu. Najprawdopodobniej ktoś, nie poradził sobie z jego wyżlim temperamentem.

Jest to pies dla miłośników rasy, ludzi, którzy znają psychikę i potrzeby tych psów.

Hugo jest bardzo inteligentny, ma silne zacięcie łowieckie i przy umiejętnym szkoleniu nadawałby się na psa polującego. Potrzebuje sporej dawki ruchu i najlepiej, aby trafił do bardzo aktywnej osoby.

Nie nadaje się do domu z kotami (i innymi zwierzakami, które da sie zjeść), ale za to jest łagodny (w granicach normy:P) w stosunku do innych psów.

W stosunku do ludzi Hugo jest otwarty, przyjacielski i bardzo łagodny, a dzieci wręcz uwielbia:) Jest psem o bardzo zrównoważonej psychice. Nie jest strachliwy, ani nie ma zapędów do dominacji w stosunku do ludzi. Uwielbia głaskanie i pieszczoty. Przewraca się wtedy na grzbiet, przymyka oczy i odpływa:) Hugo umie chodzic na smyczy, zachowuje czystość w domu i niewiele szczeka:) Może bez problemu mieszkać w bloku, jeśli będzie miał zapewniony ruch.

Oprócz cech typowo wyżlich Hugo ma jedną wadę, mianowicie potrafi przeskoczyć każde ogrodzenie. Wybiera się wtedy na wędrówki. Obecna opiekunka cały czas pracuje nad tym. Pod jej dobrą opieką widac już wielkie zmiany. Dopomogła też kastracja

Opłata adopcyjna wynosi 200zł, gdyż Hugo jest wykastrowany, zaszczepiony p/chorobom zakaźnym i wściekliźnie, odpchlony i odrobaczony

Ponadto przy adopcji zostanie podpisana umowa adopcyjna

Hugo przebywa na Podkarpaciu, ale mogę przywieść go na trasie Stalowa Wola- Kraków
tel w sprawie adopcji 502-511-605
[img][URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images25.fotosik.pl/176/2f272d4400e15792.jpg[/IMG][/URL][/img]
[img][URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/180/31f8013ee31290fb.jpg[/IMG][/URL][/img]
[img][URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images25.fotosik.pl/176/298774ed56ae2364.jpg[/IMG][/URL][/img]
jogi_am
 
Posty: 6
Dołączył(a): 20 marca 2008, 22:22

Postprzez jogi_am » 20 marca 2008, 23:00

przepraszam jak można edytować swojego posta, bo nie wyświetliły się zdjęcia
jogi_am
 
Posty: 6
Dołączył(a): 20 marca 2008, 22:22

Postprzez jogi_am » 20 marca 2008, 23:11

Ponieważ nie jestem w stanie wklejć zdjęć, to zamieściłam jej w postaci linków. Przepraszam za utrudnienia :oops:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/298 ... e2364.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/31f ... 290fb.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2f2 ... 15792.html
jogi_am
 
Posty: 6
Dołączył(a): 20 marca 2008, 22:22

Postprzez MARS » 21 marca 2008, 14:17

Kastracja to nie była przemyślana decyzja w przypadku psa który miałby znaleźć dom u myśliwegov :roll: . Większość myśliwych to faceci w wieku pow. 40-tki o konserwatywnym podejściu do tej kwesti, uwazających że pies po kastracji straci chęć do pracy. I niestety czasem to ma pokrycie jeśli się nie trzyma psu diety. Pozostaje mu chyba teraz już tylko kanapa...
MARS
 
Posty: 544
Dołączył(a): 4 maja 2004, 09:12
Lokalizacja: Łódź

Postprzez jogi_am » 21 marca 2008, 21:13

A to akurat nie jest w ogóle prawda.
ja mam 8 letniego mieszanca gończego, wykastrowanego kilka lat temu i instynkt łowiecki nie zmalał mu ani odrobinę. Mam też kaukaza wykastrowanego i ten to dopiero daje czadu :lol:
A Hugo dalej wystawia zwierzynę, poluje, biega i ani myśli leżeć na kanapie. Jedyne co to przestał włóczyć się za sukami :wink:
jogi_am
 
Posty: 6
Dołączył(a): 20 marca 2008, 22:22

Postprzez MARS » 21 marca 2008, 21:18

A mi się obiło o uszy że nadal przeskakuje przez ogrodzenie mimo kastracji...

To czy to prawda czy też nie że psy po kastracji się do polowania nie nadają jest w tym przypadku mało istotne. Istotne jest podejście do tego tematu osób będących potencjalnym nowym opiekunem. A większośc myśliwych ma takie a nie inne.
MARS
 
Posty: 544
Dołączył(a): 4 maja 2004, 09:12
Lokalizacja: Łódź

Postprzez jogi_am » 21 marca 2008, 22:13

Przeskakuje to fakt, ale na suki nie chodzi :lol:
Skacze tak dla sportu, ale da się go już odwołać :wink:

A tak poważnie, to za dużo pseudohodowców się dobijało o niego, a ja nie dam psa na zmarnowanie
A dwa myśliwymi są też młodzi faceci, którzy są bardziej świadomi i mają bardziej europejskie poglądy w tej materii, niz panowie w średnim wieku :wink:
jogi_am
 
Posty: 6
Dołączył(a): 20 marca 2008, 22:22

Postprzez m98 » 29 marca 2008, 19:41

NIe instynkt łowiecki tylko popęd łowiecki - panowie specjaliści ;
m98
 
Posty: 15
Dołączył(a): 29 marca 2008, 14:33

Postprzez MARS » 29 marca 2008, 19:43

Jogi am to Pani a nie Pan.... panie popędowy...
MARS
 
Posty: 544
Dołączył(a): 4 maja 2004, 09:12
Lokalizacja: Łódź

Postprzez m98 » 29 marca 2008, 19:44

OK, nie sprawdziłem panie baton ;)
m98
 
Posty: 15
Dołączył(a): 29 marca 2008, 14:33

Postprzez MARS » 29 marca 2008, 19:45

Bywa panie mauzer :P
MARS
 
Posty: 544
Dołączył(a): 4 maja 2004, 09:12
Lokalizacja: Łódź

Postprzez jogi_am » 30 marca 2008, 00:12

Panowie ja jestem laikiem w tej dziedzinie i terminologia fachowa jest mi obca :oops:

Hugo znalazł już dom, więc temat można zamknąć. Nie trafił do myśliwego, ale jego nowi opiekunowie znają temat, bo mieli wyżły polujące.

pozdrawiam
jogi_am
 
Posty: 6
Dołączył(a): 20 marca 2008, 22:22


Powrót do Psy Myśliwskie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 248 gości