Darz Bór!
Proszę o wskazówki jak szkolić psa, który dostaje amoku na świeżym tropie zwierzyny i wraca dopiero po kilku godzinach?
Nadmienię, że jest to jamnik szorstkowłosy, ma obecnie 1,2 roku. Od szczeniaka był przeze mnie ćwiczony smakołykami na spacerach i sowicie nagradzany za przychodzenie. Efekt jest taki, że w terenie miejskim jest bez zarzutu, ale w lesie nie ma ochoty wracać...
Boję się go puścić na polowaniu zbiorowym, bo jestem pewien, że po pierwszym miocie musiałbym długo czekać aż wróci pies.
Z góry dziękuję za Wasze porady i refleksje,
lukasz (i rubens)