Problem z gończym

[miko_wlkp]

Witam!

Jestem tu nowy na forum, więc wszystkich witam. Mam psa rasy gończy słowacki (kopov). Ma on 8 miesięcy, na dziki jest wprost idealny, jednakże nie mogę go oduczyć gonienia saren. Poprostu nie mam pomysłu jak mu to wybić z głowy. Może koledzy myśliwi, mający większe doświadczenie z psami gończymi pomogą mi w rozwiązaniu tego problemu. Pozdrawiam. DARZ BÓR

[Jager]

Powiem tak: każda pliszka swój ogonek chwali. A poważnie to powiem tak: kopow w wieku 8 miesięcy zkąd wiesz,że jest idealny na dziki? Powiedzmy, że ma potencjał na dzikarza; resztę czas pokaże.
Co do gonienia saren, to powiedziano i napisano już wiele, jeśli się postarasz i trochę poczytasz to sam sobie z tym poradzisz.

Pozdrawiam, DB!

[borowik]

Oduczanie gonienia jest trudniejsze od zapobiegania gonieniu.
Podręczniki podają żeby tropowców nigdy nie szkolić na tropach sarny. Szkolenie przeprowadza się na tropach dzika albo jelenia. Jak się nauczy pracy na tropie to z sarna potem da sobie radę.
Na oducznie gonienia zajecy i saren przez wyżły jest między innymi taki sposób:
1. Najpierw trzeba psa nauczyć warowania na odległość na rozkaz głosem, gwizdkiem i ręką.
2. Jeżeli dobrze waruje w różnych miejscach i sytuacjach można próbować go połozyć na waruj gdy rusza za sarną. Pies jeżeli ruszy do gonu nie da się odwołać ale daje się przywarować.
3.Gdyby po rozkazie waruj nie przywarował trzeba czekać do powrotu psa. Nie należy się do psa odzywać, a tym bardziej go karcić. Bez słowa wziąść na smycz podprowadzić do miejsca, z ktorego ruszył za sarną i kazać mu warowć. Rozkaz wydać ostrym tonem. Pies musi warować w tym miejscu długo (kilkanaście minut i więcej). W tym czasie chodzimy koło niego i co jakiś czas ostrym tonem rozkazujemy "waruj".
Ćwiczone konsekwentnie może dać wyniki. Z moja wyzlicą zadziałało (czeski fousek) to może na kopova też zadziała.

[miko_wlkp]

Jak narazie się sprawdza na polowaniach zbiorowych, bardzo dużo z nim chodzę w nagankę, i mogę powiedzieć że JAK NARAZIE jestem z niego zadowolony. Dziękuję za pomoc, na pewno spróbuję tego sposobu z warowaniem.

[borowik]

Na polowania zbiorowe z psem powinno się chodzic nie wcześniej jak pies opanuje perfekcyjne apel czyli podstawowe szkolenie z posłuszeństwa i przyzwyczai sie do widoku zwierzyny. Jeśli z ośmiomiesięcznym psem będziesz chodził na zbiorówki do nagonki to raczej gonienia saren go nie oduczysz.

[pointer57]

Do tego co napisał Kol. ,,borowik" dodał bym ćwiczenia na zagrodzie z dzikiem . Okazanie radości i pochwała dla psa za zainteresowanie się zagrodowym dzikiem powinno sprawić , że pies będzie szukał dzików a nie saren .

[norbi]

Kolego 8 miesięcy to jeszcze szczeniak będzie gonił wszystko co ucieka i ma mocniejszy odwiatr -a sarna ma ,po pierwsze apel, po drugie linka tropowa i dławik goni za sarną lekkie szarpnięcie i słowne skarcenie lub jak Koledzy radzą zwarowanie psiny ,zagroda musi być a jak strzelisz przy nim pierwszego dzika załapie szybko o co chodzi ,bo z psiakami tak jest zależy co mają w genach i co im lepiej przychodzi tzn na czym im się lepiej pracuje -nie podprowadzaj go do strzelonych kóz ale dzik owszem niech sobie poszarpie ,na zagrodzie pytaj jakie są dziki ? nie mogą być za ,,ostre,, dla młodego psa , pomału a będzie dobrze Pozdrawiam DB