jak oduczyć gonienia saren?

Rasy psów, zawody, szkolenia

Moderator: Cyzio

jak oduczyć gonienia saren?

Postprzez emdzi » 29 marca 2009, 15:50

podajcie jakieś skuteczne metody oduczenia psa gonienia saren...może obroża elektr.?
emdzi
 
Posty: 2
Dołączył(a): 31 października 2008, 19:01

Postprzez borowik » 29 marca 2009, 16:11

Trzeba nauczyć psa warowania w każdych warunkach i w każdym miejscu, także na odległość. Nastepnie, kiedy pies zobaczy sarny położyć go na waruj. Jak przywaruje chwalic i nagradzać. Jeżeli ruszy za sarnami też trzeba próbować go przywarować. Jeżeli by nie posłuchał należy zaczekać spokojnie na jego powrót. Następnie spokojnie, bez slowa wziąść go na smycz, doprowadzić do miejsca, z którego pogonil sarny i tam kazć mu warować. To warowanie powinno trwać kilkanaście mimut (nawet dlużej). W tym czasie chodzimy w koło niego powtarzając groźnym głosem "waruj". takie konsekwentne i spokojne postepowanie doprowadzi do tego, ze pies przestanie gonic sarny, czasem sam przywaruje na ich widok.
Jeśli chodzi o teletakt ot należy być bardzo ostrożnym z jego użyciem. To jest ostateczność bo potem nie ma już nic.
borowik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 5 kwietnia 2005, 13:01

Postprzez Jager » 30 marca 2009, 09:15

To co pisze Borowik jest dobre,ale wymaga sporych umiejętności ,oraz zależy z jakim typem psa mamy się uczyć,zależy również jaka zwierzyna występuje w terenie gdzie psa układamy. Ja osobiście z reguły poluje z terierami,zwłaszcza z ntm.,na dziki i drapieżniki. Moje metody są proste ,od wczesnej młodości nawiązuje dobry kontakt z psem czy psami.W tym czasie ile to możliwe zabieram psy wszędzie gdzie się da spacer, dom,jazda samochodem,urlop itp.W każdej sposobnej chwili rozbudzam pasje np. skóra z dzika zabawa.Stosuje zasadę dobra karma,dużo ruchu nawet po lesie,zawsze jak odbiegnie chowam się niech szuka chwalę jak mnie znajdzie.Jeśli jest okazja to strzele do dzika tak aby była robota dla psa.Młody pies może pogonić za sarną,jak przyjdzie nie zwracaj na niego uwagi,jak pogoni dzika chwalimy,jak zdławi kota w terenie chwalimy.Na ambonę bierz psa niech patrzy na sarny,trzymamy go na rękach jak jest niegrzeczny lekko karcimy.Bardzo dobrze jest w tym okresie strzelić dzika niech szarpie.Błędem jest mieć np. teriera i mały stan dzików w obwodzie.Wskazane jest mieć dobry kontakt z zarządem koła myśliwymi również z sąsiednich kół,leśnikami. Następnie dużo z psem polować,niekiedy pies dopiero w trzecim roku jest układny. Powiem Ci że ja już z 9 miesięcznym ntm. poluje na dziki.W tym roku strzeliłem już dzika z 7 miesięcznymi ntm.Staram się puszczać młode psy na młode dziki,pies musi poczuć bul aby zrozumieć że ma się tyłu trzymać.db
Jager
 
Posty: 580
Dołączył(a): 13 kwietnia 2008, 15:21
Lokalizacja: Nadkwisie

Postprzez pointer57 » 30 marca 2009, 19:55

Bez kota , bo łatwo pomylić kota z zającem .
pointer57
 
Posty: 66
Dołączył(a): 6 marca 2008, 22:02
Lokalizacja: bydgoszcz

Postprzez Jager » 31 marca 2009, 08:14

Pointer 57 kawalerska w tobie fantazja,ale niech Ci będzie Wojtek.
Jager
 
Posty: 580
Dołączył(a): 13 kwietnia 2008, 15:21
Lokalizacja: Nadkwisie

Postprzez emdzi » 1 kwietnia 2009, 19:30

dzięki za cenne rady.
mój gończy ma 1,5 roku...i wielką pasję... niestety coraz dalej odbiega.
jeśli jest w odległości 100-150 metrów przybiega na gwiazdek, z dalszej odległości ma małe opory. Inaczej jest gdy zobaczy sarnę , wtedy ciężko jest ją odwołać...spróbuję rad z warowaniem... Problemem jest ,że na układanie mam niezbyt dużo czasu. No i problemem jest znalezienie świeżego tropu dzika.. intensywniejszym niż tropy innych zwierząt-sarna jest wszechobecna...
emdzi
 
Posty: 2
Dołączył(a): 31 października 2008, 19:01

Postprzez Jager » 2 kwietnia 2009, 20:12

Jest duża doza prawdo podobieństwa,że psy typu gończe lubią sobie daleko pobiegać, i jeśli nie masz dzików w terenie a sarna jest wszech obecna,to chyba Ci się nie uda go poskromić.Ja bym na twoim miejscu w takim przypadku układał go na posokowca.
Jager
 
Posty: 580
Dołączył(a): 13 kwietnia 2008, 15:21
Lokalizacja: Nadkwisie

Postprzez Dariusz » 10 kwietnia 2009, 07:41

Jeżeli masz mało czasu na szkolenie to nie marnuj go, staraj się cały czas kontrolować psa tak żeby się uczył tego czego ty chcesz, jeżeli będziesz chciał być "dobry" i w lesie czy w polu dajesz psu biegać bez kontroli to nauczysz go rzeczy które później będą wymagały dużo pracy żeby psa oduczyć i sprawią, że pies będzie miał poczucie ograniczenia "wolności".

***
Tropy sarny
Spróbuj zastosować metodę zapachową.
W necie można kupić zapach sarny, zakrapia się nim np. obrożę psa po to żeby pies czuł cały czas zapach aż do znudzenia, ok 2 tyg.
Ważne żeby w tym czasie nie spotkał w terenie naturalnych tropów i odwiatru sarny, więc trzeba uważać gdzie się z psem wychodzi.
Po tym okresie odwiatr sarny ma być już nieatrakcyjny dla psa i trop sarny pies ma zostawiać.

Miałem tę metodę zastosować przy szkoleniu mojego poprzedniego GP, ale los na to nie pozwolił :(.
Obecnie mam szczeniaka GP i mam zamiar też zastosować tę metodę.

Osobny problem to gon na oko i tu podpisuję się pod metodą Jagera.
Jest jeszcze stara metoda, która polega na prowadzeniu psa na długiej lince i w momencie kiedy pies rusza w gon i nie daje się natychmiast odwołać przytrzymać linkę do szarpnięcia włącznie.
Dariusz
 
Posty: 6
Dołączył(a): 16 sierpnia 2004, 11:11
Lokalizacja: Głogów

Postprzez IrishPointer » 2 stycznia 2010, 20:49

tez mam ten sam problem z moim pointerem gdy widzi zwierzyne nie wraca .ostatnio za sarna na bagna pobiegl....ale metody wydaja sie swietne ..musze wyprobowac
IrishPointer
 
Posty: 14
Dołączył(a): 2 stycznia 2010, 20:45
Lokalizacja: Krasnystaw

Postprzez norbi » 3 stycznia 2010, 18:11

8) Kolego Dariusz nie gniewaj się ale te środki nie są do szkolenia psów :oops: i to są ,,zapachy,, do wabienia kozłów ,może by to przeszło z psem zrównoważonym który nie miał ,,podkręcanej,, sztucznie pasji w innych wypadkach nie polecam bo to bym raczej nazwał ,,podkręcaniem ,, pasji niż zapobieganiem gonieniu saren jeśli psina ma to w sobie [duża pasja ] i daj Boże Tobie i Twojemu psu na spacerze jak jakiś terier zwącha ten ,,odwiatr,, lub inny pies który już kiedyś gnał lub był przy strzelonej kozie :( co do metod to jak już któryś Kolega pisał linka tropowa i kolczatka :shock: jak w łowisku nie masz dzika to pies siłą rzeczy ,,prze loguje ,, się na sarny i tego nie zmienisz :( ale możesz spróbować wyszkolić swoją psinę na tropowca Pozdrawiam DB :wink:
Avatar użytkownika
norbi
 
Posty: 325
Dołączył(a): 6 listopada 2006, 20:13
Lokalizacja: Sanok Bieszczady

Postprzez Cyzio » 3 stycznia 2010, 19:13

Witam.
Mam GP piesek ma 8 lat i jak wejdzie na trop sarny potrafi zerwać smycz.Taka prawda sarna ma bardzo intensywny ,,odwiatr, zapach,,Ale jak podczas tego galopu trafi na trop dzika reakcja stop i szuka dziczka.Potrafił zadławić mlodego liska w sierpniu na ściernisku i aportować go.To jest problem z gonieniem za sarną zajacem ale czasami mamy kontakt z jeleniem i tu trzyma się nogi wykonuje komendy.A trafisz na kota wołaj zapłacz się przyjdzie za jakiś czas.Mam metodę wsiadam w auto i jade sobie jakis kawalek zostawiam koc i piesio wraca i płacze.Wracam otwieram drzwi auta i jaka pokora.Pieski z ,,temperamentem,, są kłpotliwe z prowadzeniu.Ale wolę ,,niepokornego,, niż bojażliwego takie jest moje zdanie.
Pozdrawiam.
Cyzio
ponad 2000 postów!
ponad 2000 postów!
 
Posty: 2336
Dołączył(a): 19 kwietnia 2004, 22:42
Lokalizacja: Sudecka Kraina Łowiecka.

Postprzez Jager » 3 stycznia 2010, 19:45

Moje jagi od 4 miesięcy często po lesie biegały, nie zwracałem uwagi na to że za sarną pogoniły. Obecnie podczas zbiorówek sarny gonią krótko,bez przekonania,szukając godnego siebie przeciwnika. Zalety z tego wczesnego biegania to,prawidłowa budowa całego ciała,poznanie naturalnego środowiska,szybkie odnajdowanie właściciela w terenie.pozdrawiam db.
Jager
 
Posty: 580
Dołączył(a): 13 kwietnia 2008, 15:21
Lokalizacja: Nadkwisie


Powrót do Psy Myśliwskie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości