Witam.
Mam pytanie dotyczące skutecznego zabezpieczenia psa przed kleszczami.
Nadmieniam, że stosuję różne kropelki na kark, nasączone obróżki i spraye różnej maści.
Niestety, każdorazowo po powrocie pieska z łowiska jest cały oblepiony tym paskudztwem.
Co prawda żona po każdym takim „spacerku” robi przegląd pieska, ale niestety nieskutecznie.
Może macie jakieś skuteczne bądź skuteczniejsze sposoby ochrony psiaków przed tą plagą.
I jak tak naprawdę radzą sobie psy z boreliozą i innymi chorobami odkleszczowymi.