wyżeł niemiecki praca w lesie

Rasy psów, zawody, szkolenia

Moderator: Cyzio

wyżeł niemiecki praca w lesie

Postprzez rotmistrz75 » 6 maja 2011, 18:12

Jestem stażystą zastanawiam się nad wyborem psa myśliwskiego. W łowisku w którym zamierzam polować przeważa zwierzyna gruba, ale występują również kaczki i gęsi. Chciałbym pozać opinię na temat wykorzystania wnk do pracy w lesie ?[color=#800000][/color]
rotmistrz75
 
Posty: 3
Dołączył(a): 6 maja 2011, 18:01

Re: wyżeł niemiecki praca w lesie

Postprzez borowik » 7 maja 2011, 09:45

Wyżeł niemiecki krótkowłosy potrafi pracować w lesie (konkursy wyżłów wszechstronnych) chociaż jak mawiaja uczeni w piśmie do pracy w lesie, w polu i wodzie bardziej predysponowany jest wyżeł niemiecki ostrowłosy oczywiscie jeżeli bierzemy pod uwagę wyżły niemieckie.
borowik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 5 kwietnia 2005, 13:01

Re: wyżeł niemiecki praca w lesie

Postprzez rotmistrz75 » 9 maja 2011, 08:37

Borowik a według Ciebie jaki jest najlepszy pies myśliwski wszechstronny ?
rotmistrz75
 
Posty: 3
Dołączył(a): 6 maja 2011, 18:01

Re: wyżeł niemiecki praca w lesie

Postprzez borowik » 9 maja 2011, 22:29

Ja poluję z fouskiem.
Psa oprócz doboru do rodzaju łowiska trzeba dobrać do siebie.
borowik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 5 kwietnia 2005, 13:01

Re: wyżeł niemiecki praca w lesie

Postprzez Dajrota » 14 maja 2011, 18:37

mamy WNK, do pracy w lesie jej nigdy nie zaprzęgaliśmy, ale w polu i wodzie jest bezkonkurencyjna!

natomiast Koledzy polujący na obwodach ze zwierzyną grubą i ptactwem często mają wachtle, fajne, wszechstronne psiaki, prawdopodobnie sama sobie kiedyś takiego sprawię. Może nad tym byś się zastanowił? Na dziki wyśmienity, na kaczki wspaniały ;) Piszę oczywiście na przykładzie psów znajomych...
Avatar użytkownika
Dajrota
 
Posty: 227
Dołączył(a): 29 stycznia 2010, 12:05
Lokalizacja: Kraków/Rajbrot

Re: wyżeł niemiecki praca w lesie

Postprzez aragonia » 2 sierpnia 2011, 08:28

Wyżła niemieckiego krótkowłosego bym odradzała(mimo,że jest to moja ulubiona rasa), z reguły są za mało ostre,bardzo dobrze aportują i przekładają pole, na farbę się mniej nadają. Oczywiście można pasa wszystkiego nauczyć, widziałam kundla który był doskonałym dzikarzem :wink:
Z psów które znam , najbardziej wszechstronne są wyżły szorstkowłose niemieckie i fouski, aczkolwiek w kontakcie bezpośrednim z rannym dzikiem są za duże i wolne co często przypłacały zdrowiem, a zdarzało się i zyciem.
:(
Właściwie na taki obwód ,to trzeba mieć dwa psy ale jeżeli nie ma na to warunków, to
polecała bym posokowca bawarskiego, szybki zwrotny pies, który po przyuczeniu potrafi też aportować, dobrze chodzi po farbie.
aragonia
 
Posty: 6
Dołączył(a): 30 lipca 2011, 07:15

Re: wyżeł niemiecki praca w lesie

Postprzez wycinek » 2 sierpnia 2011, 16:01

Witam Wszystkich.
rotmistrz, będąc na stażu podglądasz chyba jakie psy mają myśliwi w Kole w którym stażujesz, a będąc myśliwym w przyszłości w tym Kole czego Ci życzę masz świadomość na co będziesz polował. Konkretnej odpowiedzi udzielił Ci borowik w dwóch postach, trzeba zaznaczyć, że wyżły pracują tzw. ,,górnym wiatrem'' okładając pole jak więc chcesz szukać postrzałka np. dzika strzelonego na bieg bez farby na tropie po 10 godz? Zdarz egzaminy to też zakup broni uzależnisz od gatunku pozyskiwania zwierzyny, ze sztucerem nie pójdziesz na kaczki.
Nabądź więcej wiedzy na temat psów myśliwskich i zastanów się czy chcesz psa do towarzyszenia Ci w łowisku czy też do pracy w łowisku bo to są dwa bardzo różne tematy.
Pozdrawiam
aragonia z posokowcem na kaczki? no chyba, że z Twoim ,,posokowcem'' za 300 złotych
wycinek
 
Posty: 2
Dołączył(a): 2 sierpnia 2011, 15:42

Re: wyżeł niemiecki praca w lesie

Postprzez aragonia » 2 sierpnia 2011, 21:56

Ojciec moich posokowców dobrze aportuje, ale to wymagało trochę więcej pracy, i masz racje dla nowicjusza mogło to by być wyzwanie. Prawdą jest również ,że WNG, pracuje podobnie jak pontier. Co do nauki psów, no cóż, miałam jamnika szorstkowłosego ,który był ME w szukaniu po farbie, oraz WNG, który aportował nawet sarnę, która po strzale wpadła do wody. Wszystko zależy od tego ile i czego się chce psa nauczyć i ile się w to wkłada serca, a nie kasy. Jak już napisałam wyżej , w kole w którym polował mój rodziciel ,był kundel, który żadnemu dzikowi nie popuścił.
Znam również psa, za którego właściciel dał 5tyś zł, (szczeniak + ułożenie), i za przeproszeniem jest głupi jak but, i co chwilę wszystko mu trzeba przypominać, oraz nie za bardzo zgrał się ze swoim właścicielem nb.człowiekiem ,który uchodził za takiego co się zna na psach.
Tak na marginesie, moje za 300zł nie są w niczym gorsze od tych za 1000-1600zł, tylko tyle, że nie będą miały świstka. Nie wszyscy myśliwi to nadęci snobi ,co nie wiedzą na co wydać kasę, jest jeszcze grono, trochę mniej zamożnych, i może ,któryś z nich zainteresuje się takim psiakiem. Suczki rozeszły się jak cieple bułki, a nabywcami są zaznajomieni myśliwi, wiedzieli co biorą.Normalnie nie zajmuję się hodowlą i rozmnażaniem psów, więc prosiła bym kolegę, o bardziej powściągliwe wypowiedzi.
aragonia
 
Posty: 6
Dołączył(a): 30 lipca 2011, 07:15

Re: wyżeł niemiecki praca w lesie

Postprzez wycinek » 3 sierpnia 2011, 12:21

aragonia ja odpisałem na zadane pytanie przez rotmistrza Twój komentarz możesz przenieść na inny wątek wtedy się odniosę do Twojej wypowiedzi, Tematem tego wątku jest:
,,wyżeł niemiecki praca w lesie'', a tak na marginesie małpę też można wyćwiczyć aby wykonywała różne rzeczy, ale czy będzie człowiekiem?
W psach myśliwskich dlatego jest tyle ras bo mają swoje naturalne zalety, że nie trzeba z wyżła robić na siłę tropowca lub dzikarza bo przecież wiemy jaka piękna jest praca wyżłów w polu zostawmy pracę w miocie dzikarzom, pracę w stogach norowcom, pracę na tropie posokowcom i tropowcom.
Dlatego przy wyborze psa do łowiska trzeba się kierować występującym gatunkiem zwierzyny w łowisku, ilością pozyskania, potrzebami własnymi mam tu na myśli czas poświęcany dla psa, swój charakter, warunkami w rodzinie i wiele wiele innych czynników, dlatego trzeba się dobrze zastanowić nad wyborem rasy psa.
Pozdrawiam
wycinek
 
Posty: 2
Dołączył(a): 2 sierpnia 2011, 15:42

Re: wyżeł niemiecki praca w lesie

Postprzez Dumisiowa » 24 sierpnia 2011, 12:33

rotmistrz75 ja posiadam WNK i użytkuję je do pracy w lesie.

Starsza suczka bardzo ładnie chodziła po farbie, jest oszczekiwaczem. Ale to jej jedyna praca jaką wykonywała w lesie. Bardzo ładnie chodziła dolnym wiatrem.

Obecnie do pracy w lesie wykorzystywany jest mój samiec WNK. Sprawuje się naprawdę dobrze. Jest oznajmiaczem (zdarzało mu się oszczekać, jednak szczeknął dwa,trzy razy a wrócił i tak oznajmił). ładnie chodzi po farbie - dosyć wolno, skupia się mocno, suka chodziła szybko. Dodatkowo tata zabiera go ze sobą na podchód (ja nie poluję, tylko tata), jest spokojny i opanowany, chodzi bez smyczy, jest cichy, respektuje zwierzynę w lesie. Dodatkowo wyparowywuje zwierzynę w lesie.

Oczywiście nie jest psem, który nadaje do pracy jako dzikarz, jest ostrym psem (suka też) ale to napewno nie jest pies tak OSTRY jak typowy dzikarz. Nigdy nie będzie tak zwinny, szybki. Praktycznie zawsze ucieknie do właściciela jeśli zostanie zaatakowany, sam nie będzie atakował czy osaczał.... Choć zdarzają się wyjątki....
Dumisiowa
 
Posty: 1
Dołączył(a): 24 sierpnia 2011, 12:15


Powrót do Psy Myśliwskie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości