Bezpieczeństwo psa na polowaniu

Rasy psów, zawody, szkolenia

Moderator: Cyzio

Bezpieczeństwo psa na polowaniu

Postprzez piotrj » 2 stycznia 2012, 23:25

Wszyscy z nas traktują swoje zwierzaki jak członków rodziny i nie wyobrażają sobie ich utraty, a niestety takie sytuacje się zdarzają. Znane są przypadki kradzieży wartościowych championów, jak również zwykłe zaginięcia również w trakcie polowań – niestety czasem energia rozpierająca naszego pupila uwalnia się w formie radosnego niekontolowanego biegu.

W takich sytuacjach liczy się czas odnalezienia naszego pupila, zanim zwierze samo zrobi sobie krzywdę, wpadając pod samochód, albo zbyt ufnie zbliżając się do obcych… Tutaj idealnym rozwiązaniem okazuje się tracker zamocowany do obroży – pozwala natychmiast określić położenie naszego przyjaciela i odnaleźć go zanim cokolwiek złego się wydarzy.

Fragment tekstu zaczerpnięty ze strony:
http://www.trakery.com/monitoring-zwierzat/

www.trakery.com
piotrj
 
Posty: 1
Dołączył(a): 2 stycznia 2012, 23:09

Re: Bezpieczeństwo psa na polowaniu

Postprzez borowik » 3 stycznia 2012, 11:15

Jeżeli na polowaniu energia rozpiera naszego pupila uwalniajac się w formie niekontrolowanego biegu to taki pupil nie powinien sie znaleźć na polowaniu. Trzeba sie zajać jego szkoleniem. Taki pies psuje polowanie i fatalnie świadczy o jego panu.
borowik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 5 kwietnia 2005, 13:01

Re: Bezpieczeństwo psa na polowaniu

Postprzez D@N » 3 stycznia 2012, 20:08

Borowik chyba piszesz nie na temat ;) Sądzę, że piotrj handluje tym ustrojstwem i dlatego założył taki temat.

Darz Bór
D@N
D@N
 
Posty: 122
Dołączył(a): 31 października 2006, 16:46
Lokalizacja: pomorskie

Re: Bezpieczeństwo psa na polowaniu

Postprzez borowik » 3 stycznia 2012, 20:55

Też tak myślę, że to kryptoreklama.
borowik
 
Posty: 729
Dołączył(a): 5 kwietnia 2005, 13:01

Re: Bezpieczeństwo psa na polowaniu

Postprzez Jager » 4 stycznia 2012, 21:13

Jeśli energia rozpiera naszego psa i goni daleko, to znaczy że mamy diament, który należy tylko oszlifować.
Po pierwsze, pies się nie gubi jeśli od małego jest oswajany z szeroko pojętym otoczeniem zewnętrznym. Jedną z pierwszych nauk powinno być odnajdowanie właściciela w terenie.
Druga sprawa, musi poznać las, w którym ma polować.
Po trzecie, pierwszy rok polujemy z nim indywidualnie i staramy się go ukierunkowywać, np. na dzika . To się nie uda jeśli pies siedzieć będzie w kojcu, a dopiero sobie o nim przypomnimy w okresie polowań zbiorowych. Osobiście wolę psy eksplodujące energią od tych w typie flegmatyka. Psy takie można prędzej czy później opanować , natomiast z flegmatykiem nic nie zrobisz.

Pozdrawiam, DB
Jager
 
Posty: 580
Dołączył(a): 13 kwietnia 2008, 15:21
Lokalizacja: Nadkwisie


Powrót do Psy Myśliwskie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości