Możesz liczyć na naszą gończą pomoc.
Opus ma prawie 2 lata więc nie wiele pamiętam.
Ale z tego co pamiętam 4-5 posiłków- sucha karma ( my Acanę)+ np. mleko z płatkami, serek biały z płatkami, niekiedy waniliowy. gotowane mięsko z ryżem, raz w tygodniu zółtko, jarzyny starte. Kości cielęce raz, dwa razy w tygodniu (te z główkami)
Ponieważ chciałam go karmić BARFem (surowizna) przeczekałam do 5-6 miesiaca i dawałam niegotowane:
- korpusy kurczęcie
- podroby
- wołowinę
- jarzyny
- żółtko (raz w tygodniu)
- łyżka oliwy
- starty czosnek
Tak dostaje do dziś. Oczywiście nie wszystko na raz - w różnych konfiguracjach.
Czasami też dostaje sucha karme by o niej nie zapomniał (wygodne na pływajacych wakacjach)
Jak dostawał surowiznę od 6 m. do roku 2 x dziennie. Roczniak tylko raz dziennie.
U mnie (po rozkapryszonej bassetce) miał zasady jedzeniowe.
[b]1[/b]. Je posiłek gdy my siedzimy już przy swoim
[b]2[/b]. Krótkie, gromkie [b]nie wolno [/b]- gdy na poczatku staranował michę by zjeść natychmiast. Potem już grzecznie czekał aż usłuszał - idź jedz.
Jest w stanie siedzieć i siedzieć dopóki nie pozwolimy. Przydatne
[b]3.[/b] Zjada posiłek , micha znika (nawet jeżeli coś zostanie) zostaje woda. Resztę zje później tzn. gdy ja mu dam.
[b]4.[/b] Podczas naszych posiłków wędruje na miejsce - nie ma żebractwa
Wszystko to się tymczasem sprawdza. Posiłki znikaja , bo wie że ich nie będzie za chwilę. W ciagu dnia między posiłkami dostanie czasem suchy chleb . Największa radość pomamlać. No i owoce.
Nie myśl Paulina, że jestem taka madra sama z siebie. Po błędach wychowaczych mojej "najmłodszej siostry"
Bassecicy, rozpieszczonej przez mamę - on cierpi za wszystkie jej grzechy.
Nie śpi z nami, nie je naszych posiłków, nie ma warczenia na nas, no i zachowuje linię , bo Tańka nie mogła.
Na razie tyle. Ci co mieli nie dawno wiek szczenięcy, napiszą wiecej pewnie.
Poza tym zapraszam na strony gończych, oraz swoiste forum gp
http://www.gonczypolski.pl/ czy do Hani z OLFACTUSA (hodow. gp i op)ona karmi swoje psy np. BARFem.
I jeszcze jedno Bartek pewnie przywiezie wskazania od hodowcy. Stosujcie je zawsze jeżeli się z tym zgadzacie lub [u][b]powoli[/b][/u] przechodzcie na inne jedzenie jeżeli chcecie.
Może też dostaniecie karmę jaka mała była karmiona tam.
Poza tym - jak ma na imię w rodowodzie i jak planujecie ja wołać.??/