knieja.pl - społecznościowy portal łowiecki • Zobacz wątek

przez **lashman99** » 29 czerwca 2006, 16:28

Witam. Chętnie przygrnę szczenię wyżła lub foksteriera. Zapewnię mu: odpowiednie ułożenie, niesamowite polowania i dobrą opiekę.

przez **MARS** » 5 lipca 2006, 09:52

Oj coś mi się zdaje że jak brakuje na kupno psa to i na dobrą opiekę i wyżywienie tez będzie brakować...
Ale może sie mylę. Zobacz tu: http://www.allegro.pl/item112407840_szc ... utko_.html

przez **grzyb** » 5 lipca 2006, 22:55

E tam panie.Na wyzywienie nigdy nie brakuje.Moje 3 pieski same sobie wszystkiego do zjadzenia nałapią.Idą z rana w pole i jak wrócą to juz nie chcą jeść.

przez **zollo** » 5 lipca 2006, 23:00

Ech, grzyb coś w Was jest...Moja psiarnia też uwielbia polować.To prawdziwi myśliwi , nie to co hycle które na każdym kroku gonią kundle po cudzej ziemi.

przez **MARS** » 6 lipca 2006, 08:01

Nigdy nie ganiam kundli po cudzej ziemii. Od razu do nich strzelam a potem je zjadam. A jak się napatoczy durny właściciel to jego też... z chrzanem lub musztardą.

przez **grzyb** » 6 lipca 2006, 08:16

No pewnie jak się jest weteryniarzem to człowiek nauczony zjadania psów.To te wsztskie usypiane też do garnka?W telewizji mówili że chińczycy tez jedzą.

przez **MARS** » 6 lipca 2006, 09:08

Usypianych nie jem, sprzedaję wietnamczykom a oni to potem sprzedają jako kurczaka w pięciu smakach.

przez **zollo** » 6 lipca 2006, 09:46

MARS-ie
A skąd tak znakomita u ciebie znajomość menu u Wietnamczyków.Czyżby co niedziela lub może częściej,po mszy z rodzinką na jedzonko do......................................Wietnamczyka?
Pozdrawiam
DB

przez **MARS** » 6 lipca 2006, 09:54

Lubię wiedzieć wszystko o tych z którymi interesy prowadzę. A jak byś dokładnie czytał wątek to byś zauważył do nie muszę do nich chodzić, gdyż wystarczy mi do gara psów które sam strzelam. ale czytać ze zrozumieniem to trzeba umieć...

przez **grzyb** » 6 lipca 2006, 10:19

A tak się teraz zastanawiam czy dzikie psy też smakują jak dziczyzna.A może jakis przepisik.

przez **MARS** » 6 lipca 2006, 10:28

Nie ma dzikich psów, sa conajwyżej zdziczałe. Dziczyzna smakuje o niebo lepiej, ale jak się nie ma co się lubi to się ma co się nie lubi. a przepisy to tajemnica rodzinna.
PS. Podziwiam wytrwałość i konsekwecję w tym ciągłym przelogowywaniu się...

przez **grzyb** » 6 lipca 2006, 10:46

Panie tak se myśle jakby mnie wietnamczyki jaką roskręcaną lunete na mojego mauserka przywiezły?W psam bych sie ućciwie rozliczył. A targować sie nie mom zamiaru, bo psów ci u nas jak mrówków.Łone żółtki bych mniały korzyść a ja troche pożytku ?

szceniak

szceniak

Kto przegląda forum