GOŃCZY BRAWUROWO ODWAŻNY ??????

Rasy psów, zawody, szkolenia

Moderator: Cyzio

GOŃCZY BRAWUROWO ODWAŻNY ??????

Postprzez paulina i bartek » 24 sierpnia 2006, 18:53

Witam ponownie!!
Chodzi o naszę Pedrę ma już ponad 5 miesięcy, rośnie kochana i w oczach pięknieje, ale pojawił się pewnien problem :(

Od około 2 tyg coś się dzieje z nią niedobrego.
Kiedy wychodzimy na spacer wszystkiego się boi, szarpie i chce uciekać :(
Boi się rowerzysty, motorów, samolotów, burzy, samochodów, szczekania psów gdzieś w oddali i wszelakich hałasów... zapiera się gdy jest na smyczy, a kiedy jest spuszczona ucieka...
Nawet w mieszkaniu nasłuchuje wszystkiego, usłyszy dzwięk motoru, burzy i chowa się za łóżko!!!!!
Wcześniej tak nie było, a nic się złego nie stało, oboje z mężem czuwamy nad jej bezpieczeństwem, a zachowuje się tak, jakby przydarzyło jej się coś złego...
Nie wiemy co robić... przecież gończaki mają opinię brawurowo odważnych i nieocenionych stróżów...wiec o co chodzi ????
Avatar użytkownika
paulina i bartek
 
Posty: 20
Dołączył(a): 18 czerwca 2006, 09:40
Lokalizacja: Ustroń

Postprzez Beata » 25 sierpnia 2006, 07:53

przeczytałam Wasz wątek dotyczący kupna PEDRY , fajna suczka

coś jednak musiało ją przestraszyć, że tak reaguje, miejmy nadzieję, że to dziecięce :) lęki i szybko miną

może coś się w jej zyciu zmieniło i ona to zauważa

piszecie, że obdarzacie ją ogromną miłością i opieką- przepraszam nie zrozumcie mnie źle, a może za ogromną ????
może suni potrzeba trochę samodzielności i jakiegoś szkolenia

a co do brawurowo odważnych gończych to może może jak są już dorosłe i przeszkolone w kierunku polowania , wtedy widać z jaką ciętością atakują np. dzika

znam gończe zrównoważone, wesołe, przyjazne i trochę mniej przyjazne :wink: znam trochę tchórzliwe i całkiem panikary

brawurowo odważnego nie znam , zresztą to dziwne określenie nie całkiem precyzyjne
Beata
 
Posty: 53
Dołączył(a): 13 maja 2004, 17:29
Lokalizacja: Krosno

Postprzez Beata » 25 sierpnia 2006, 08:09

brawura kojarzy mi się z nieposłuszeństwem i z niepotrzebnym nadstawianiem karku

to taki typ co wszędzie go pełno i wszędzie musi nosa wsadzić i wszystko dokładnie i z bliska poznać nawet za cene oberwania w nos, a skarcenie albo niepowodzenie niczego go nie uczą dalej robi swoje

trudno nad takim psem panować, trudno go szkolić on wie lepiej

gończaki nie są bezproblemowymi psami trzeba je poznać obserwować i dać szansę na wykazanie się swoim charakterem

byłam teraz na warsztatach z 5 cioma gonczymi i nie powiem biegały wszystkie luzem i nawet czasami sie bawiły razem ale ogólnie trzeba było nad nimi panować żeby nie wdawały się w walki między sobą

a to jednemu się ubzdurało że przejście w drzwiach do niego należy a to drugiej że miski są wszystkie jej albo zasięg linki za dlaeki :):)

ale krew sie nie lała i nawet fajnie się nam integrowało :)
Beata
 
Posty: 53
Dołączył(a): 13 maja 2004, 17:29
Lokalizacja: Krosno

Postprzez paulina i bartek » 25 sierpnia 2006, 12:52

Raczej nic ją nie przestraszyło bo byśmy wiedzieli, ale tak to wygląda!!!
Czy kochamy ją za bardzo... hmmm...nie wiem jak można określić tą granicę :)??
Pedra wie kto rządzi domu, szkolimy ją codziennie.
Tu się pochwalę : chodź, siad, leżeć, spokój, nie wolno, łapa prawa i lewa oraz roll :D mamy już za sobą!! powtarzamy w ciągu dnia wiele razy, polecam książkę : " mój pies świadczy o mnie "
ps. Żadnych zmian nie było w naszym życiu !!!
Avatar użytkownika
paulina i bartek
 
Posty: 20
Dołączył(a): 18 czerwca 2006, 09:40
Lokalizacja: Ustroń

Postprzez Beata » 25 sierpnia 2006, 12:59

no to może to wiek dorastania i okres przejściowy, jeśli hierarchia w Waszym stadzie jest prawidłowa to ok :)

pewnie wszystko sie ułoży gończy jest psem ostrożnym , pewnie Wasza Pedra bedzie ostrożna troszkę bardziej :wink:

powodzenia życzę

a ja sie pewnie nie przedstawiłam sorry
Hodowla Herbu Węszynos jesteśmy :wink: tzn ja i moja Smuga a w planach jeszcze co bądź :wink: ale teraz o tym ciiii bo się wyda :D
Beata
 
Posty: 53
Dołączył(a): 13 maja 2004, 17:29
Lokalizacja: Krosno

Postprzez paulina i bartek » 27 sierpnia 2006, 14:41

Faktycznie się tu nic nie dzieje!
Nikt nie chce pomóc, doradzić co trzeba robić...
Ehhh...
Avatar użytkownika
paulina i bartek
 
Posty: 20
Dołączył(a): 18 czerwca 2006, 09:40
Lokalizacja: Ustroń

Postprzez Beata » 28 sierpnia 2006, 05:57

ej , no co Wy :shock:

jak to nie chce pomóć, może inni się nie odzywają bo nie wiedzą co napisać
a przez neta nie widząc sytuacji to można tylko się domyślać a nie konkretnie coś napisać
sama nie wiem
Beata
 
Posty: 53
Dołączył(a): 13 maja 2004, 17:29
Lokalizacja: Krosno

Postprzez paulina i bartek » 28 sierpnia 2006, 07:03

Wiem, Tobie dziękuję :)
ale gdzie reszta jest tu tulu doświadczonych hodowców i cisza :shock:

ps.
Gończaki faktycznie uzależniają, szkoda że nie mogę mieć drugiego :roll:
Avatar użytkownika
paulina i bartek
 
Posty: 20
Dołączył(a): 18 czerwca 2006, 09:40
Lokalizacja: Ustroń

Postprzez musia » 28 sierpnia 2006, 09:53

Dajcie pytanie tu -

http://www.gonczypolski.pl/index.php?wh ... ty&dzial=2

sama nie pomogę , bo nie wiem
musia
 
Posty: 87
Dołączył(a): 17 kwietnia 2004, 11:43
Lokalizacja: Katowice

Postprzez BETA » 30 sierpnia 2006, 14:26

a może tu też spytacie:
[url]http://www.forum.polskigonczy.avx.pl/portal.php[/url]
:)
BETA
 
Posty: 2
Dołączył(a): 29 października 2004, 18:53
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez Beata » 31 sierpnia 2006, 06:59

http://www.forum.polskigonczy.avx.pl/portal.php

bez tego url będzie się od razu otwierało :)
Beata
 
Posty: 53
Dołączył(a): 13 maja 2004, 17:29
Lokalizacja: Krosno

Postprzez aeniolek » 31 sierpnia 2006, 10:31

mój Mazur jest strachajło okropne!! co prawda nie boi się lecšcych w kuchni garnków, szczeków psów i samolotów (juz) ale boi sie wielu rzeczy!!i to całkiem banalnych.boi się deszczu, na burze reaguje różnie, boi się stojaka na pranie, odkurzacza, miotły i wielu różnych sprzętów domowych. czasem aż mnie to dziwi. ja uzywam tego normalnie i wcale nie zamierzam ułatwiać mu życia bo myœlę sobie,że w końcu się przyzwyczai i będzie ok.i pewnie z tego wyroœnie wiec nie ma się co martwić.może ta owa granica miłoœci leży własnie w tym, że nie trzeba chronić psa przed wszystkimi przeszkodami i strachami. niech sobie sam radzi i poznaje œwiat.
pozdrawiamy Asia i Mazur :)
aeniolek
 
Posty: 90
Dołączył(a): 5 października 2005, 19:35
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Karol777 » 16 września 2006, 20:43

Miałem podobny problem-z jagdterierem :!: Na początku bał się wchodzić do pomieszczeń,nie chodził po schodach,a jak go chciałem pogłaskać to się kładł.Jestem treserem psów i wiem,że takie lęki to np.skutki bicia psa.Problem jednak był taki,że pierwszy właściciel na pewno go nie bił,bo pies przebywał cały czas w kojcu z suką i miał znikomy kontakt z ludźmi.Teraz jednak(po 3 latach)odważy się,żeby wejść do domu.Zacząłem od gonienia kota :D Kiedy kot wbiegał do domu,mój pies zapominał o lękach i biegł za nim.Kiedy się zorientował,że jest w domu zachowywał się już normalnie.Tak samo było z garażem.Kiedy garaż był pusty pies bał się do niego wchodzić ale jak otworzyłem samochód od razu wskakiwał.Czasem trzeba popróbować różnych bodźców :D
Karol777
 
Posty: 96
Dołączył(a): 17 października 2005, 18:37

Postprzez Chytrus » 29 listopada 2009, 10:38

mój tropek ma 12 m ogólnie niczego się nie boi ale w lesie na polowaniu jak wyczuje zwierzynę to robi stójkę nie atakuje od razu nie wiem czy to normalne
Chytrus
 
Posty: 1
Dołączył(a): 28 listopada 2009, 22:23


Powrót do Psy Myśliwskie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości
cron