Jak pozbyć się wydry ??????

Rozmowy na tematy aktualne, problemowe, niewygodne

Moderator: Cyzio

Jak pozbyć się wydry ??????

Postprzez jagers » 10 sierpnia 2004, 14:26

Mam obok domu mały stawek i w nim trochę karpi,linów karasi ot tak lubię sobie czasem powędkować lecz od pewnego czasu zaczęła pojawiać się wydra i już udało się jej przetrzebic nieco moje rybki . Czy ktoś wie jak sobie z nią poradzić ??????/ :?:
jagers
 
Posty: 40
Dołączył(a): 10 sierpnia 2004, 08:39

Postprzez wuju(HUNTER) » 4 września 2004, 12:30

Z tego co wiem na prywatnych stawach hodowlanych mozna strzelac do wydry jezeli np wlasciciel stawow ma bron do tepienia szkodnikow w innym przypadku wydra jest pod ochrona i jest nietykalna.Znam ten ból bo sam mam taki staw za domem i wiem jak szkodniki potrafia niszczyc to na co ty ciezko pracujesz.A wydra to prawdziwy mistrz-morderca potrafi tak wyczyscic staw ze na wigilie kupisz rybe w supermarkecie.Ja propnuke zgłos sie do swojej gminy i zapytaj co z tym fantem zrobic!Pozdrodb
Avatar użytkownika
wuju(HUNTER)
 
Posty: 139
Dołączył(a): 21 kwietnia 2004, 14:59
Lokalizacja: świetokrzyskie

Postprzez Bigos » 4 września 2004, 23:17

Najlepiej sie na nia zaczaic z......fotoaparatem
Pozdrowienia
Avatar użytkownika
Bigos
 
Posty: 4
Dołączył(a): 30 sierpnia 2004, 07:59
Lokalizacja: Krakow

Postprzez jemot » 5 października 2004, 19:23

Szanowni Koledzy. Nie ma żadnej możliwości prawnej odstrzelenia wydry.
Nie jest istotne, że staw jest prywatny a właścicielem jest myśliwy.
Szczegółowych informacji na ten temat udzieli każdy Urząd Wojewódzki-
Wydział Ochrony Środowiska. Sposób jest tylko jeden - ogrodzić staw!
jemot
 
Posty: 41
Dołączył(a): 4 października 2004, 19:24

Postprzez jemot » 6 października 2004, 07:20

ad. Wuju
Szanowny Kolego! Przeglądając Forum zauważyłem, że Kol. często używa
określenia ,, broń do tępienia szkodników". Na wszystkie świętości proszę tego więcej nie mówić. Takie określenie nie istnieje! Wielu błędnie
interpretuje Ustawę i wrzuca do jednego koszyka szkodniki w gospodarce
łowieckiej, leśnej i rolniczej. Chcę przypomnieć, że zwierzyna i inne zwierzeta w stanie wolnym są własnością Państwa. W Jego imieniu i z upoważnienia działa PZŁ a co za tym idzie - Koło łowieckie i myśliwy. Zasady wykonywania odstrzałów są jednoznaczne. Są wyjątki ( ostatnio
kormoran, bóbr, wilk) gdzie może przez Wojewodę podjęta zostać Decyzja
Administracyjna o dodatkowych odstrzałach. Zasady są jednak również ściśle określone. Przy dzisiejszych przepisach prawnych wydra i czapla
są nietykalne bez względu na własność stawów!
jemot
 
Posty: 41
Dołączył(a): 4 października 2004, 19:24

Postprzez wuju(HUNTER) » 6 października 2004, 13:07

Dobrze juz nie uzyje tego sformułowania!Ale niestety z praktyki wiem ze interpretacja przepisow zwłaszcza w srodowisku mysliwych jest róóóóóóóóóóóóżżżżżżna i to bardzo wszyscy sa najmadrzejsi i wszystko najlepiej wiedza niestety nawet policjanci daja nam duzo powodow do watpliwosci!A "bron do tepienia" słowa tego uzylem za moim kolega z kola długoletnim mysliwym i to on wlasnie poinformowal mnie ze człowiek majacy stawy hodowlane ma takowa bron tylko i wylacznie do celów ochrony swego "mienia" przed szkodnikami-ale moze to stare dzieje moze kolega nie do konca wiedzial trudno....!Denerwuje mnie tylko ze nie bedac prawnikiem nie da sie funkcjonowac w tym cholernym niezrozumialym z zagmatwanym gaszczu bubli prawnych durnych ustaw ktore mozna interpretowac jak komu sie podoba!!!POzdroDB
P.S-Słyszlem jednak ze jest mozliwosc uzyskania pozwolenia na odstrzał wydry jest to jakas długa i zmudna procedura ale ze jest!Ale jak kolega twierdzi ze nie ma to juz nic nie wiem ---dziekuje!!!
Avatar użytkownika
wuju(HUNTER)
 
Posty: 139
Dołączył(a): 21 kwietnia 2004, 14:59
Lokalizacja: świetokrzyskie

Postprzez jemot » 8 października 2004, 08:07

I tu kolega ma całkowitą rację. Bubli prawnych nie tylko w łowiectwie mamy aż za dużo, ale kto się tym przejmuje? Z prawnikami jak Kolega doskonale wie jest tak, że za każdą poradę muszą dostać kasę. Inaczej nie tkną palcem!. Spojrzałbym na problem dużo szerzej. Do czyich zadań należy informowanie członków PZŁ o wszelakich zmianach w szerokim tego słowa znaczeniu? O tym, że Nasze władze (PZŁ) informują swoich członków o tym, co tylko Im wydaje się za słuszne, dbając abyśmy nie przemęczli się od ich nadmiaru to wiemy od dawna. O Ich zainteresowaniu Naszymi problememi niech świadczy to forum. Czy można doczytać się gdzie kolwiek odpowiedzi na pytania? Podobnie jest na forum pzłow czy łowiecki. Pytań i problemów tysiące, odpowiedzi zero!
Mamy przecież Łowiec Polski. I co? żadnych informacji! Istnieją okólniki. I co? Pytamy przecież o sprawy zasadnicze - prawne. Może należałoby głośniej zacząć pytać o ilość etatów w Z.G. PZŁ ( widać jest za mało skoro My nie jesteśmy doinformowani), o pensje, o podział zadań?
jemot
 
Posty: 41
Dołączył(a): 4 października 2004, 19:24

Postprzez jemot » 8 października 2004, 08:23

Drogi Wuju! Temat wydry znam z autopsji ( 2003r). Stwierdzenia swoje na temat jej odstrzału opieram na informacjach uzyskanych w wydziałe Ochrony Środowiska Urzędu Wojewódzkiego i poradach prawnych. Jeśli ktoś chce dochodzić tematu w Urzędach życzę powodzenia i nerwów na postronkach. Ja w każdym razie nie wskórałem nic! Ale zyskałem dużo.
Podstawy prawne, wykładnie i interpretacje mam w małym paluszku, czyli to co powinniśmy mieć podane ,, na tacy" przez Nasze władze!.
jemot
 
Posty: 41
Dołączył(a): 4 października 2004, 19:24

Postprzez wuju(HUNTER) » 13 października 2004, 11:28

Ty masz to szczescie ze masz je w malym palcu chyba niestety jako jeden z niewielu!!!Ale bardzo dobrze ze pojawila sie taka osoba jak ty bedziesz rozwiewal nasze wszelkie watpliwosci.Pytalem w sobote kolege na temat tej tzw."broni na szkodniki" upieral sie oczywiscie przy swoim ze jest i na wlasnych staw3ach hodowlanych mozna strzelac czaple itd.ale tarktuje to z duzym dystansem bo 3tyg.temu twierdzil ze nie ma uzyczenia broni i koniec i ze ja nie mam racji ze jest a w ta niedziele zmienil zdanie i zwrocil honor!POZDROdb
Avatar użytkownika
wuju(HUNTER)
 
Posty: 139
Dołączył(a): 21 kwietnia 2004, 14:59
Lokalizacja: świetokrzyskie

wydra - cd.

Postprzez jagers » 14 października 2004, 07:44

witam - dziękuję za wykładnie dotyczącą stanu prawnego wydry ale generalnie chodziło mi o to w jaki sposób mam się jej pozbyć . Co mam jej wywiesić kartkę z napisem ZAKAZ WSTĘPU - Teren Prywatny.W którymś z postów napisano że powinieniem staw ogrodzić - wydra wchodzi po siatce bez najmniejszych problemów . Ostatnio dowiedziałem się że podobno wpuszczenie nutrii do stawu pomaga ????????
jagers
 
Posty: 40
Dołączył(a): 10 sierpnia 2004, 08:39

Postprzez jemot » 16 października 2004, 21:34

Drogi Wuju!. Bardzo podoba Mnie się ton Twoich wywodów. Są bardzo stonowane. Zastanawiam się jednak czy aby napewno jesteś myśliwym?. Twoje wątpliwości i opieranie się na zdaniu,, kolegi" którego wiadomości z zakresu Łowiectwa są delikatnie mówiąc ograniczone przeczą temu! Odpowiedzi na Swoje pytania znajdziesz zawsze u źródeł, a jest ich wiele, i nie potrzeba tu żadnego prawnika!
jemot
 
Posty: 41
Dołączył(a): 4 października 2004, 19:24

Postprzez wuju(HUNTER) » 22 października 2004, 10:23

Drogi jemocie!Zawsze mam szacunek do starszych i doswiadczonych mysliwych i bede mial bo oni odrobine wiecej przezyli ode mnie słucham ich rad opinii i szanuje ich zdanie!Tym bardziej ze jestem mlodym mysliwym bo poluje 2 rok choc moja przygoda z lowiectwem zaczela sie 17lat temu!A ciezko jest sie klucic i dochodzic swoich racji w polemice z mysliwym o 30letnim stazu bo w tej polemice ja wychodze na durnia chocbym mial racje poparta mocnymi argumentami.Ale jezeli mowi mi to kolega u ktorego byl 2mś temu policjant i powiedzial mu ze NIC TAKIEGO JAK UZYCZENIE BRONI NIE WYSTEPUJE to wybacz...żródła mamy do dupy!To samo tyczy sie tematu o ktorym dyskutujemy i nie mam siely sie na ten temat rozpisywac!!!A to ze jest wiele zrodeł to sie zgadza tylko ktore ma racje-najlepiej wybrac sie w podroz do warszawy do ministerstwa rolnictwa i ochrony srodowiska i zapytac....hm ciekawy jestem czy beda skorzy do zajmowania sie moimi watpliwosciami...POZDROdb
Avatar użytkownika
wuju(HUNTER)
 
Posty: 139
Dołączył(a): 21 kwietnia 2004, 14:59
Lokalizacja: świetokrzyskie

Postprzez jemot » 23 października 2004, 20:38

Widać policjant nie zna ustawy o broni i amunicji. Oczywiście istnieje formuła użyczania broni myśliwskiej. Aby jednak z policją nie mieć problemów ( nie każdy policjant ma do czynienia z ustawą o broni i amunicji) radzę mieć przy sobie prócz pozwolenia na broń również odręcznie napisaną Umowę Użyczenia.
jemot
 
Posty: 41
Dołączył(a): 4 października 2004, 19:24

Postprzez Bozka » 25 października 2004, 18:32

A czy taka wydra moze zaatakowac male dopiero co urodzone kaczuszki ?
Bo takie podejrzenie padlo gdyz codzinnie po jednej wciagalo je cos pod wode az przetrzebilo wszystkie :(

Bozka
Avatar użytkownika
Bozka
 
Posty: 20
Dołączył(a): 24 października 2004, 19:05
Lokalizacja: Mazowieckie

Wydra

Postprzez sajmon » 12 listopada 2004, 20:03

Odstrzelić :)




(zartowałem)
Avatar użytkownika
sajmon
 
Posty: 19
Dołączył(a): 12 listopada 2004, 19:10
Lokalizacja: Piła


Powrót do O Czym Szumią Knieje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 437 gości