szymon napisał(a): Przeczytałem też ostatnio raport, dość tendencyjny, krytykujący łucznictwo za niewystarczającą skuteczność. Słownictwo tam użyte i dość dziwna interpretacja wyników i podawanych przykładów wskazuje raczej na niewielką znajomość tematu i dość jasno określoną proweniencję autorów. To też argument obosieczny bo świadczy o tym, że raport czy analizę może napisać ktokolwiek. Zwykle dobrym wskaźnikiem wartości takich opracowań jest miejsce ich publikacji bo o ile napisać można wszystko, o tyle z publikacją w szanowanym medium już trudniej.
Racja,...wg mnie najbardziej miarodajne raporty - pochodzą z krajów, gdzie nie toczy się akurat wojna propagandowa. Jeśli chodzi o polowanie z łukiem...np. w USA - gdzie łowiectwo łucznicze ma swoją ugruntowaną pozycję od wielu lat i jest w opinii myśliwych czymś w rodzaju wyższego stopnia umiejętności łowieckich. Jest dostępnych dość dużo statystyk dla poszczególnych Stanów w zestawieniu z "fire arms". Inny, bliższy kraj to Francja, gdzie bowhunting statystycznie plasuje się zaraz po USA. Francuscy myśliwi po odstrzale, zmuszeni są do wypełnienia dość obszernej tzw. "karty strzału"... http://www.ffca.net/newffca/index.php?o ... Itemid=101 , co stanowi idealny materiał do statystycznego raportu. Dość dużo statystyk przedstawił w Łowcu Polskim p. Adam Całka, w artykule "Łuk w Europie".
A przy okazji szymon - jeśli masz dostęp,... naprowadź jakoś na wspomniany przez Ciebie raport.
Pozdrawiam