Dziki polowanie z aparatem ;]

Rozmowy na tematy aktualne, problemowe, niewygodne

Moderator: Cyzio

Dziki polowanie z aparatem ;]

Postprzez misiek1900 » 8 lipca 2005, 14:35

jako ,że jestem początkującym fotografem chciałem porobić pare fotek dziką sarna itp... ale troche boje sie dzików ;] mozecie nepisac kiedy lochy niebronia juz małych i od kiego je maja, i czy dziki są naprawde tak niebezpieczne jak mowia ;] (nieznam sie wiec wybaczcie) pozdrawiam
misiek1900
 
Posty: 2
Dołączył(a): 8 lipca 2005, 11:48

Postprzez lesnik14 » 9 lipca 2005, 17:57

No wiesz dat ci niepodam. Ale jerzeli warchlaki sa przy matce to ona bedzie ich bronic i wtedy lepiej do nich zbyt blisko nie podchodzic. Gdy warchlaki sie usamodzielnia to odlacza sie troche dalej od lochy i sprawa zalatwiona. Ogulem dziki boja sie czlowieka jak karzde zwierzeta. W barlogach w kturych spia w przeciwienstwie np. do saren niezawsze jakis osobnik pilnuje nadchodzacych intruzuw. Wiedz owiele latwiej je podejsc niz np. sarny terz dlatego ze maja jedno komorowy rzoladek ( w przeciwienstwie do przerzuwaczy takich jak np. sarna) i spia snem glebokim z wylaczonymi narzadami zmyslu. Rzycze powodzenia :wink:

Darz Bór
lesnik14
 
Posty: 270
Dołączył(a): 12 czerwca 2005, 18:10
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Postprzez jeger79 » 9 lipca 2005, 19:44

Leśniku

Nie mam wiekszych zastrzeżeń do sensu Twoich wypowiedzi, ale może pisz te posty w wordzie i potem wklejaj, bo sam nie mogę uwierzyć ile błędów ortograficznych mozna zrobić w jednym zdaniu. Nie traktuj tego jako złośliwość, ale jako prośbę.

Pozdrawiam
jeger79
 
Posty: 14
Dołączył(a): 25 kwietnia 2004, 14:59
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez REST » 11 lipca 2005, 09:06

nie jego wina... :) a z dzikami to tak jak mówisz.... najlepiej zimą sie pobaw...

pozdr
REST
 
Posty: 177
Dołączył(a): 24 kwietnia 2005, 17:53
Lokalizacja: WROCŁAW

Postprzez lesnik14 » 25 lipca 2005, 14:34

Oj tam no! Troche bleduw i zaraz mi wytykaja :wink:
lesnik14
 
Posty: 270
Dołączył(a): 12 czerwca 2005, 18:10
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Postprzez REST » 26 lipca 2005, 18:28

Życie jest BRUTAL AND FULL OF KOPAS W DUPAS :wink: eh moze byc jeszcze RZycie ale wtedy to juz jest przerypane :)

pozdr
REST
 
Posty: 177
Dołączył(a): 24 kwietnia 2005, 17:53
Lokalizacja: WROCŁAW

Postprzez lesnik14 » 27 lipca 2005, 08:55

Ta ta i co jeszcze. Mialem napisac o dzikach i zdaje mi sie ze napisalem co?! Czy morze nie?!! A wy sie durnych bleduw czepiacie!!
lesnik14
 
Posty: 270
Dołączył(a): 12 czerwca 2005, 18:10
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Postprzez REST » 27 lipca 2005, 10:56

nie chodziło o RZycie (jezeli o to ci chodzi w sensie twoich błedów, sam robie ich zazwyczaj tyle ze 10 razy musze przeczytac tekst zanim go komus dam) ale o etymologie słowa RZYĆ :) pupa, albo 4 litery inaczjej jak kto woli :wink: takze Ż/rzycie to jest przekitrane ?! pomysl o 30 stronach pracy egzaminacyjnej :? az mnie skreca jak sobie o tym pomysle


dysleksja nie wybiera :) pozdr
REST
 
Posty: 177
Dołączył(a): 24 kwietnia 2005, 17:53
Lokalizacja: WROCŁAW

Postprzez Goja » 27 sierpnia 2005, 18:18

Hej!

Apropo polowania z aparatem... Jak zdawałam na prawo jazdy musiałam wymyślić temat do rozmowy z instruktorem. Pierwsze co mi przyszło do głowy to aktualnie polowania ;) Myslalam, ze zrobie na nim wrazenie, bo jako 23 letnia fascynatka tego zainteresowania moglam zrobic pozytywne wrażenie :) Niestety... Jak zaczelam temat myslistwa okazalo sie, ze instruktor zaczerwieniony okreslil mnie jako fanatyczke morderczych poczynan wobec zwierzyny (jak wiekszosc co nie ma pojecia czym sa polowania) :) Z tego wszystkiego nie wiedzialam jak wbic 3 bieg hehe Ale moj upor w rozmowie tak go zaintrygowal ze nagle okazalo sie, ze juz jestem na miejscu i zdalam.... Na koniec mnie tylko poprosil: jechalas dobrze, ale prosze o jedno nie zostan mysliwa nie strzelaj a sztucer jeśli juz zamien na aparat fotograficzy :) No coz... musialam powiedziec, ze jesli zostane mysliwa to aparat bedzie moja "bronia" :) oj bede sie smazyc w piekle hehe

pozdrawiam serdecznie
Goja
 
Posty: 6
Dołączył(a): 27 sierpnia 2005, 17:33

Postprzez Goja » 27 sierpnia 2005, 18:24

p.s.: Chcę coś dodać odnośnie błędów Kolegi Leśnika14 (o ile mogę sobie pozwolić na taki zwrot). Najprawdopodobniej jest to przyczyną dysleksji. Więc nie można się tego czepiać. Z przeczytanych dialogów wynika, że jest to osoba bardzo elokwentna w wiedzy myśliwskiej. I to się liczy najbardziej. Myślę..., że ta aluzja jest niepotrzebna. :) Bez urazy.

pozdrawiam
Goja
 
Posty: 6
Dołączył(a): 27 sierpnia 2005, 17:33

Postprzez kuki » 28 sierpnia 2005, 18:21

Goja, przestań kadzić leśnikowi :))
kuki
 
Posty: 476
Dołączył(a): 16 kwietnia 2004, 00:46
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Goja » 28 sierpnia 2005, 21:40

Nie kadzę, a jedynie wypowiadam swoje skromne zdanie :)))

Pozdrawiam
Goja
 
Posty: 6
Dołączył(a): 27 sierpnia 2005, 17:33

Postprzez lesnik14 » 29 sierpnia 2005, 08:15

No dzieki za tego elokfętnego, a ortografia sie nieprzejmujcie, te uwagi i tak do mnie niedocieraja :wink:
lesnik14
 
Posty: 270
Dołączył(a): 12 czerwca 2005, 18:10
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Postprzez Świstak » 1 września 2005, 17:19

Genialna wymiana myśli. Pytanie do niedoszłego fotografa- Na jaką odległość chce podejść do tych fotografowanych dzików? Bo to nie wydaje mi się łatwe, niezależnie od tego czy locha prowadzi pasiaki czy nie. lepiej kupić mega teleobiektyw z super noktowizorem, szansa na zdjęcie znacznie wzrośnie, a potem już tylko pokolorować fotkę w Photoshopie i będzi extra.
Świstak
 
Posty: 38
Dołączył(a): 5 kwietnia 2005, 20:48
Lokalizacja: Radość


Powrót do O Czym Szumią Knieje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 435 gości