Tragedia.

Rozmowy na tematy aktualne, problemowe, niewygodne

Moderator: Cyzio

Re: Tragedia.

Postprzez novi » 30 kwietnia 2010, 20:53

Dajcie spokój z ta spiskową teorią. To jest delikatnie mówiac - niesmaczne.
novi
ponad 1000 postów!
ponad 1000 postów!
 
Posty: 1696
Dołączył(a): 3 stycznia 2006, 22:41

Re: Tragedia.

Postprzez davos » 1 maja 2010, 10:32

Mało kto zauważa, że główne uroczystości katyńskie odbyły się 3 dni wcześniej z udzialem Tuska i Putina. Kaczyńskiego nikt tam nie zapraszał i tak na dobrą sprawę to cały obóz PiS-owski uradził- łącznie z bratem jaroslawem-, że trza jechać do Katynia z drugą delegacją, wręcz bizantyjskim orszakiem, żeby zrównoważyć sukces Tuska
davos
 
Posty: 124
Dołączył(a): 22 września 2009, 21:33
Lokalizacja: z krzaków

Re: Tragedia.

Postprzez Jager » 1 maja 2010, 11:41

[quote="davos"]Mało kto zauważa, że główne uroczystości katyńskie odbyły się 3 dni wcześniej z udzialem Tuska i Putina. Kaczyńskiego nikt tam nie zapraszał i tak na dobrą sprawę to cały obóz PiS-owski uradził- łącznie z bratem jaroslawem-, że trza jechać do Katynia z drugą delegacją, wręcz bizantyjskim orszakiem, żeby zrównoważyć sukces Tuska[/quote]

Głupota bije z twego posta. O ile wiem z TV, to wizyty Prezydenta zażyczyli sobie główni zainteresowani - rodziny katyńskie, z którymi Głowa Państwa w ciągu swej kadencji znakomicie współpracowała. Poza tym, wraz z Kaczyńskim leciała ścisła czołówka SLD i inne nieprzychylne mu przecież środowiska. Jak się to więc ma do "uradzenia czegoś tam przez obóz pisowski"? No pewnie razem z Jarosławem tak rzeczywiście uradzili, tylko co z tego? Rzeczą powszechnie znaną była niezgoda między Tuskiem i Kaczyńskim, normalne więc że prowadzili swego rodzaju rywalizację i na tak delikatnym polu, jak właśnie Katyń. Tak więc trzeba być kompletnym idiotom, żeby mieć pretensje do głównego reprezentanta Narodu, że zadecydował o tym, że też chce oddać hołd ofiarom zbrodni bolszewickiej, że też chce odnieść jakichś sukces polityczny. A czy premier osiągnął sukces, to zależy od tego co pod tym pojęciem się rozumie. MSZ nie był to żaden rzeczywisty sukces polskiej dyplomacji, tylko logiczne następstwo wydarzeń wcześniejszych ( rząd PO, który ostatecznie, jakby nie było, zdominował Prezydenta nie zamierzał mieć złych stosunków z Rosją).

Co zaś do mej oceny śp Prezydenta Kaczyńskiego, to cokolwiek by o jego rządach nie mówić, bez względu na to czy się jego politykę popierało, czy też nie, to jednego odmówić mu po prostu nie można, był szczerym, pragnącym służyć jaj najlepiej Polsce patriotą, co przeszkadzało pewnym antypolskim siłom o potężnym znaczeniu i możliwościach i dlatego właśnie media postanowiły go zdyskredytować w oczach zidiociałego społeczeństwa, co zresztą okazało się zadaniem bardzo prostym. To dlatego masy hołoty tak naśmiewały się z Kaczyńskiego, rzecz raczej niewyobrażalna w jakimkolwiek normalnym kraju. Na drugim biegunie są natomiast Tusk i jego ekipa. Osobiście, jako postać już nawet historyczną, uważam Kaczyńskiego za pozytywnego i pożytecznego polityka.
Jager
 
Posty: 580
Dołączył(a): 13 kwietnia 2008, 15:21
Lokalizacja: Nadkwisie

Re: Tragedia.

Postprzez szymon » 1 maja 2010, 21:20

Wybacz, że zrujnuje ci ten idealny obraz twojego prezydenta ale to on sam swoim zachowaniem zapracował sobie na opinie w mediach na całym świecie. Gadanie o jakimś spisku polskiej prasy, żeby go zdyskredytować to już chyba tylko efekt twojej rozpaczy po katastrofie. Nikt tu niczego z palca nie wyssał. Kaczyński osobiście dostarczał wspaniałego materiału satyrykom. Tego czasem nie trzeba było nawet specjalnie parodiować, żeby wyszło śmiesznie.
To tyle jeśli bym się miał zagłębiać w szczegóły i odpowiadać merytorycznie bo jakoś się dzisiaj nieswojo czuje wytykając zmarłym ich wady. Może innym razem albo za jakiś czas. Po prostu nie róbcie ze zwykłego człowieka ojca narodu, którym nigdy nie był, to nie będzie przykrych kontrargumentów z życia wziętych.
szymon
ponad 1000 postów!
ponad 1000 postów!
 
Posty: 1004
Dołączył(a): 24 lutego 2006, 11:42
Lokalizacja: Z "zagranicy" ;)

Re: Tragedia.

Postprzez Jager » 2 maja 2010, 10:27

Opinie w mediach w całym świecie powiadasz. Spójrz więc na Gruzję, Ukrainę, Litwę czy też Estonię. Spójrz na reakcję Brazylii czy nawet Peru po 10 kwietnia. A spisek i wrogość mediów wobec Prezydenta to fakty ( jak nikt inny szkodząca Polsce już od dwóch dekad Wybiórcza, żałośni szczekacze z TVN-u i Radia Zet), raz jeszcze podkreślam, że to są fakty bez względu na to co o Lechu Kaczyńskim sądzimy.

Raz jeszcze powracam do opinii o Prezydencie w mediach zagranicznych. Należy jednoznacznie podkreślić, że na Zachodzie Europy, w czołowych środowiskach opiniotwórczych byłe demoludy zawsze były traktowane zupełnie inną ( niższą) miarą niż stara UE. Poza tym poprawność polityczna tych sił zrobiła z UMIARKOWANEGO konserwatysty w kwestiach obyczajowych i UMIARKOWANEGO lewicowca w kwestiach społecznych HOMOFOBA, NACJONALISTĘ, SKRAJNEGO PRAWICOWCA, ANTYSEMITĘ itp. Aż się ciśnie na usta:
"Panie, tak niewolno, CO SOBIE EUROPA O NAS POMYŚLI". Śmiech na sali po prostu. I co, i mamy się przejmować opinią takich oszołomów i intelektualnych analfabetów?

Czy Kaczyński dostarczał wspaniałego materiału satyrykom? To wyłącznie zależy już od poziomu dzisiejszych satyryków.

Mówisz o ojcu narodu. Nie udało mu się nim zostać, to prawda. Politykiem był w sumie takim sobie ( ale w przeciwieństwie do 80 procent parlamentarzystów rzeczywiście był politykiem, mężem stanu nawet). I wcale Prezydent to nie żadna święta krowa, a ja osobiście mam dość już tych chorych "moralnych autorytetów", o których złego słowa się nie da powiedzieć. Krytykować go można i w tym systemie nawet należy, bo tak na marginesie wad też miał niemało. Wic polega jednak na tym żeby było to utrzymane we właściwym duchu, respektującym elementarne zasady wychowania i taktu. A to co się działo ( i nadal się niestety dzieje) uważam za niedopuszczalne i hańbiące naród polski jako taki, choćby dlatego, iż Kaczyński został pięć lat temu namaszczony na głowę państwa z woli zdecydowanej większości obywateli. Ganić, podsumowywać, pochwalać można spokojnie i bez żadnych obaw... byle tylko dyskusja nad trumną nie ograniczała się do fizycznych predyspozycji Prezydenta bo to już jest dno i pięć metrów mułu.
Jager
 
Posty: 580
Dołączył(a): 13 kwietnia 2008, 15:21
Lokalizacja: Nadkwisie

Re: Tragedia.

Postprzez szymon » 2 maja 2010, 10:50

Nooo, Gruzja Ukraina... Peru... To wszak same mocarstwa ;)
Przecież sam dostarczasz dowodów na to, że Kaczyńskiego poważnie traktowały jedynie głowy państw, które same z własnym podwórkiem nie są w stanie sobie poradzić. Nic ci to nie mówi?
Zresztą okazywanie szacunku zmarłemu nie oznacza, i nie musi oznaczać, że się z nim zgadzamy czy zgadzaliśmy. Tak po prostu wypada.
Spisek radia-Z i TVN-u? No proszę cię... :lol:
Jak ktoś się zachowuje jak antysemita i homofob to nie powinien potem narzekać, że ma taką łatkę w mediach.
Zgadzam się natomiast, że "argumenty" z udziałem czyjegokolwiek wzrostu czy innych cech fizycznych są na poziomie dwunastoletnich internautów i nimi się przejmować nie należy. No, chyba, że chwycą się ich poważni ludzie.
Z drugiej strony ze Stephena Hawkinga też sobie robią jaja i to właśnie z jego choroby. Jest to nawet dość popularne i nie słyszałem, żeby się z tego powodu żalił czy też kogoś pozywał do sądu. Po prostu jako człowiek poważny nie zawraca sobie głowy głupotami. Dla nieznających powagi sytuacji:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Stephen_Hawking
szymon
ponad 1000 postów!
ponad 1000 postów!
 
Posty: 1004
Dołączył(a): 24 lutego 2006, 11:42
Lokalizacja: Z "zagranicy" ;)

Re: Tragedia.

Postprzez Jager » 2 maja 2010, 12:16

[quote="szymon"]Nooo, Gruzja Ukraina... Peru... To wszak same mocarstwa ;)
Przecież sam dostarczasz dowodów na to, że Kaczyńskiego poważnie traktowały jedynie głowy państw, które same z własnym podwórkiem nie są w stanie sobie poradzić. Nic ci to nie mówi?
[/quote]
Na tyle go traktowały poważnie, na ile było poważne Państwo Polskie, Państwo Polskie traktowali na tyle poważnie, na ile miało ono coś do gadania. Polska nawet licząc tylko miarą europejską jest krajem trzeciej ligi. Ale na pewno z Kaczyńskim głowy innych państw liczyły się bardziej niż z jakimkolwiek innym prezydentem III RP. Narobił nawet sporego zamieszania, słowem miał charakteri przynajmniej w jakikolwiek sposób próbował realizować interes RP.
[quote="szymon"]
Spisek radia-Z i TVN-u? No proszę cię... :lol:
[/quote]
Taki system, jaki promował Kaczyński, był po prostu niebezpieczny dla tego rodzaju korporacji.
[quote="szymon"]
Jak ktoś się zachowuje jak antysemita i homofob to nie powinien potem narzekać, że ma taką łatkę w mediach.
[/quote]
Łatka jak każda inna. Poglądy równoprawne jak każde inne. Ja sam jestem zażartym antypedałem, a także antysemitom. Ale zidiociała z konsumpcyjnego stylu życia socjalistyczno-lewacko-pedalska UE takie poglądy z góry wyklucza. A i jeszcze jedno. Gdzie niby Kaczyński wykazał się antysemityzmem? :lol:

Co do Hawkinga, to jest to postać całkiem innej miary niż Kaczyński. Porównanie sytuacji fizyka i polityka uważam za bezzasadne.
Jager
 
Posty: 580
Dołączył(a): 13 kwietnia 2008, 15:21
Lokalizacja: Nadkwisie

Re: Tragedia.

Postprzez szymon » 2 maja 2010, 13:00

Oczywiście, że stanowił zagrożenie... dla wolnych mediów i ich prawa do krytyki osób publicznych.
Hawking jest, tak jak Kaczyński powinien być jako prezydent, osobą poważną, publiczną, z osiągnięciami. Obu tych panów stawia to na świeczniku i poddaje powszechnej krytyce. Cała sztuka polega na tym, żeby na pewnym stanowisku zachowywać się odpowiednio do jego powagi i nie obrażać się jak dziecko, czy wręcz straszyć sądem każdego menela czy gówniarza, który sobie coś pod nosem bąknie czy w internecie napisze.
szymon
ponad 1000 postów!
ponad 1000 postów!
 
Posty: 1004
Dołączył(a): 24 lutego 2006, 11:42
Lokalizacja: Z "zagranicy" ;)

Re: Tragedia.

Postprzez Jager » 2 maja 2010, 14:16

Dziękuję za takie media, które się do niczego nie nadają. Są wręcz wrogie Polsce.

Są różne charaktery. Jeden przybiera taktykę "olewania", drugi nie; tyczy się to tak głowy państwa, jak i wykładowcy matematyki, czy kogokolwiek innego. Akurat owe "obrażanie się" przez Kaczyńskiego jest mało znaczącym czynnikiem przy jego ocenie. Nie ma więc sensu o tym dyskutować. Poza tym zwracam uwagę na to, jak olbrzymia była fala dzikiej krytyki tak zwanych "postępowców" różnego rodzaju wobec Kaczyńskiego. I proszę to teraz porównać z Kwaśniewskim, którego...obrano na urząd dwukrotnie! Czepiali się dosłownie najmniejszych drobiazgów. Jednego dobrego słowa nie powiedzieli.
Jager
 
Posty: 580
Dołączył(a): 13 kwietnia 2008, 15:21
Lokalizacja: Nadkwisie

Re: Tragedia.

Postprzez szymon » 2 maja 2010, 16:48

Nie zgadzam się w całej rozciągłości.
Przede wszystkim jak się jest prezydentem, to chowa się do kieszeni urazy z dzieciństwa chyba, że jak dziecko chce się być traktowanym. Na pewnych stanowiskach trzeba się umieć zachować a nie zachowywać się jak się umie.
Poza tym jego kompleksy, dziwne zacietrzewienie i brak politycznej ogłady to główne powody dla których się z niego naśmiewano. Od razu pokazał gdzie ma odciski nic więc dziwnego, że każdy mu na nie nadeptywał. Jak ktoś kto ma reprezentować państwo ciska się i miota o każdą pierdołę, to nie dość, że naraża na śmieszność obywateli tego państwa ale jeszcze z siebie robi błazna na skalę światową. W całym cywilizowanym świecie ludzie krytykują polityków, rysują i publikują ich karykatury a sami politycy się często ze sobą nie zgadzają i dyskutują ale takiego kabaretu jaki przy tym odstawiał Kaczyński to dawno nie widziałem. Ostatnio chyba za rządów Wałęsy :D
szymon
ponad 1000 postów!
ponad 1000 postów!
 
Posty: 1004
Dołączył(a): 24 lutego 2006, 11:42
Lokalizacja: Z "zagranicy" ;)

Re: Tragedia.

Postprzez richy » 2 maja 2010, 16:58

No niestety taka jest prawda,ale gdyby rozwiązał konkordat to na co inno można by było oko przymrużyć.
richy
 
Posty: 229
Dołączył(a): 2 grudnia 2009, 13:05

Re: Tragedia.

Postprzez Jager » 3 maja 2010, 20:45

[quote="szymon"]
Przede wszystkim jak się jest prezydentem, to chowa się do kieszeni urazy z dzieciństwa chyba, że jak dziecko chce się być traktowanym. Na pewnych stanowiskach trzeba się umieć zachować a nie zachowywać się jak się umie.[/quote]
Wyrażaj się może precyzyjniej. Jakie znowu urazy z dzieciństwa?
[quote="szymon"]
Poza tym jego kompleksy
[/quote]
Każdy człowiek ma przecież kompleksy. U Kaczyńskiego nie były one raczej dostrzegane. Ten człowiek wiedział czego chciał, a wobec fali dzikiej krytyki tych wszystkich skretyniałych z dobrobytu "postępowców" zachowywał się z właściwą rezerwą, ale do czasu. Każdy ma jakieś granice odporności.
[quote="szymon"]
dziwne zacietrzewienie
[/quote]
Jak wyżej. Nie dostrzegam.
[quote="szymon"]
brak politycznej ogłady
[/quote]
Jak ja uwielbiam takie "argumenty". "Brak politycznej ogłady" można przylepić właściwie każdemu politykowi, bo coś tam coś tam. A jak się definiuje ów brak politycznej ogłady? W czym się u śp. Prezydenta objawiał? A czy "ogładę" ma Tusk, który jest tak prymitywny, że aby tylko podlizać się wyborcom i zyskać w sondażach, jako premier, publicznie przyznaje się do palenia w młodości trawki, czy tego, że kogoś tam chciał zabić. Tu dopiero masz przykład braku jakiejkolwiek klasy, która winna cechować polityka.
[quote="szymon"]
Od razu pokazał gdzie ma odciski nic więc dziwnego, że każdy mu na nie nadeptywał.
[/quote]
Aha. Więc na przykład ten kolaborant, Kwaśniewski jak urżnięty biegał slalomem po grobach pomordowanych polskich oficerów w Charkowie i się tym później zbytnio nie przejmował, to był w porządku? A jak Kaczyński bronił swego to już pośmiewisko?
[quote="szymon"]
W całym cywilizowanym świecie ludzie krytykują polityków, rysują i publikują ich karykatury a sami politycy się często ze sobą nie zgadzają i dyskutują ale takiego kabaretu jaki przy tym odstawiał Kaczyński to dawno nie widziałem
[/quote]
Polityk jest politykiem, a prezydent prezydentem. Szacunek do Głowy Państwa winien cechować każdego obywatela. To nie jest kwestia poglądów politycznych, tylko zasad wychowania. Poza tym każda satyra winna mieć umiar. Kloacznych dowcipów z wybrańca narodu, a tym bardziej Pierwszej Damy ( nota bene znakomita osobistość) nie zwykłem wybaczać.

Swoją drogą jesteś doprawdy żałosną postacią. Śp. Pan Prezydent zapewne poczułby się urażony za to, że kłamliwie określiłeś go mianem antysemity. Gdy cię łyku poprosiłem o dowody, to swój łeb schowałeś w piasek. Ja rozumiem, że myśliwi to w swej masie środowisko postkomunistyczne, ale jakieś tam zasady trzeba mieć. Tak więc błazna na skalę światową robisz ty, ale z samego siebie. Nie wiem czy mi się z tobą jeszcze chce deliberować.
Jager
 
Posty: 580
Dołączył(a): 13 kwietnia 2008, 15:21
Lokalizacja: Nadkwisie

Re: Tragedia.

Postprzez szymon » 3 maja 2010, 22:45

Rozumiem, żeś się z żalu znowu opił ale wolałbym, żebyś jednak wcisnął słomę z powrotem do butów.
Jeśli chodzi o szacunek do głowy państwa, to na niego też trzeba sobie zasłużyć. Jak ktoś chce iść na skróty i go wymuszać, to takie są efekty. Ale nie dziwi mnie, że tego nie wiesz bo widzę, że popełniasz dokładnie ten sam błąd.
Nie rozumiesz kiedy Kaczyński się ciskał i bezpodstawnie stawał okoniem czy też wykazywał się brakiem ogłady politycznej? Cóż, to nie jest miejsce na taką wyliczankę. Sądzę, że śledziłeś jego prezydenturę więc jeśli nie jest dla ciebie oczywiste, że ten człowiek na takim stanowisku wyglądał trochę jak Lepper w koalicji rządzącej, to jak możesz oczekiwać, że ja ci to w kilku zdaniach wyjaśnię? Po prostu na wysokim szczeblu problemy rozwiązuje się dyplomatycznie, kulturalnie, spokojnie choćby to był spór z Putinem o Katyń. Wtedy można coś w końcu osiągnąć bo chyba nie wierzysz, że się nas Rosja przestraszy tylko dlatego, że sobie coś tam w sejmie uchwalimy? To tylko pokazuje brak pewności siebie i cierpliwości. Takie śmiechowe machanie szabelką, z którego nic dobrego wyniknąć nie może a jego jedynym celem jest pokazanie narwańcom i fanatykom takim jak ty, że się spełnia ich oczekiwania.
Morał z tego taki, że jak się nie potrafi nerwów na wodzy utrzymać, to się nie należy pchać na świecznik.

"Tak więc błazna na skalę światową robisz ty"
Przeceniasz zasięg tego forum :D

"Śp. Pan Prezydent zapewne poczułby się urażony za to, że kłamliwie określiłeś go mianem antysemity."
Uczepiłeś się tego bo nie było czego. Gdzie ja kogoś nazwałem antysemitą? Przecież to oczywiste, że jak się zachowujesz w pewien sposób lub otaczasz ludźmi o pewnych, kontrowersyjnych poglądach, to prędzej czy później zacznie to wzbudzać podejrzenia.
szymon
ponad 1000 postów!
ponad 1000 postów!
 
Posty: 1004
Dołączył(a): 24 lutego 2006, 11:42
Lokalizacja: Z "zagranicy" ;)

Re: Tragedia.

Postprzez Jager » 4 maja 2010, 13:57

A skąd ty możesz wiedzieć czy ja się opiłem, czy nie? Czy mam słomę w butach,czy nie? Za takie głupkowate gadki na KAŻDYM NORMALNYM FORUM OBERWAŁBYŚ OSTRZEŻENIE.

Szacunek do Głowy Państwa, to szacunek również dla większości społeczeństwa, która go na ten urząd demokratycznie wybrała, a także dla mniejszej grupy ludzi, która go cały czas popierała. Choćby z tego tytułu prezydent zasługuje na szacunek. Powtarzam, że to są sprawy, które się wynosi z domu, z tego co nauczą rodzicie. Później znowu gadasz jakieś bzdury, że "popełniam ten sam błąd". Ciekawe jaki? Później porównujesz dzielnego patriotę do prymitywnego karierowicza i wywrotowca, który w koalicji rządowej tak czy owak znaleźć się MUSIAŁ. Nota bene tak samo oczywiste jest to, że gdyby zaszła taka sytuacja, w której znalazł się w pewnym momencie rząd PiS-u, tyle, że wygranym byłoby PO, to i ono nie pogardziłoby Samoobroną jako koalicjantem.

Jak się pisze takimi ogólnikami, jak ty w poniżej cytowanym fragmencie, to już nic nie jest dla mnie oczywiste. Nawet to, że każdy człowiek powinien się odznaczać choć odrobiną pokory,:
"Po prostu na wysokim szczeblu problemy rozwiązuje się dyplomatycznie, kulturalnie, spokojnie choćby to był spór z Putinem o Katyń. Wtedy można coś w końcu osiągnąć bo chyba nie wierzysz, że się nas Rosja przestraszy tylko dlatego, że sobie coś tam w sejmie uchwalimy?"

Konkludując, gadasz o jakimś "machaniu szabelką "( jak ja nie lubię tego związku-wytworu hitlerowskiej propagandy, co to w ogóle znaczy?!, że gościu przynajmniej podejmował jakieś działania stricte polityczne, a nie tylko robił otoczkę, iż jest super nowoczesny i taki młodzieżowy jak Tusk czy Marcinkiewicz?!), żadnych konkretów nie podałeś, parę razy skłamałeś i nawet teraz, wywołany przeze mnie do tablicy chowasz łeb w piasek. Za to dość nieumiejętnie w ciągu całej dyskusji próbujesz sprawić wrażenie, że coś tam jednak wiesz o tych najważniejszych sprawach. Tymczasem, z tego co tu widzę, niczym nie różnisz się od hołoty, która cały swój światopogląd czerpie z telewizorni, głupiego radia i Wybiórczej.

"Antysemity" się uczepiłem nie dlatego, że nie było czego się czepić, tylko dlatego, że to był w gruncie rzeczy jeden z dwu podanych przez ciebie "argumentów" przeciw Kaczyńskiemu ( na dodatek to hipoteza naprawdę ciężkiego kalibru). Wszyscy którzy są mądrzy i śledzą niniejszą dyskusję od początku, widzą, że jesteś przeze mnie na każdym kroku krojony. Twoja hiper idiotyczna hipoteza okazała się być wyssana z palca i dlatego teraz zamiast odszczekać, to próbujesz przekręcać i pewnie przy okazji ze mnie jeszcze zrobić głupka. Tym bardziej się z ciebie teraz naśmiewam, że w swej naiwności myślałeś, że uda ci się mnie przekonać do swoich żałosnych racji. W każdym razie, mi nie chodzi o to żeby cię zdyskredytować w oczach innych forumowiczów, ośmieszyć itd., ale o to, aby nauczyć cię troszeczkę takiej pokory.
Jager
 
Posty: 580
Dołączył(a): 13 kwietnia 2008, 15:21
Lokalizacja: Nadkwisie

Re: Tragedia.

Postprzez szymon » 4 maja 2010, 15:18

Skoro na trzezwo takie chamstwo z ciebie wychodzi, to pytanie o solome z butów uwazam za retoryczne :)
Ja wiem, ze ty nie rozumiesz i wcale sie nie ludze, ze zaczniesz. Po prostu nie moge przejsc obojetnie obok takich bzdur.
Oczywiscie, ze pisze ogolnikami. Czego sie spodziewasz, ze ci tu biografie Kaczynskiego odpale czy moze salonik polityczny otworze? Przede wszystki od poczatku staralem sie nie angarzowac sie w twoje upolitycznianie tego forum ale, jak juz wspomnialem, obok wierutnych bzdur obojetnie przejsc nie potrafie. Ty napisz glupote to ja w miare mozliwosci ja zdementuje ale nie oczekuj, ze bede sie z toba wdawal w szczegoly bo z koniem sie kopal nie bede. To tak jakbys sie dziwil, ze Homeiniego na katolicyzm nie probuje nawracac.
Glupka z ciebie nie musze robic. Bylbym niepowazny myslac, ze zrobie to lepiej od ciebie. A ci wszyscy "madrzy" co wiedza inaczej to jak rozumiem na tym foru nie pisuja? :)
A najlepsze jest to:
"Tymczasem, z tego co tu widzę, niczym nie różnisz się od hołoty, która cały swój światopogląd czerpie z telewizorni, głupiego radia i Wybiórczej."

Rozumiem, ze ty czerpiesz wiedze tylko z madrego radia i innych jedynie slusznych mediow? :D

Jak ty mozesz stwierdzic slusznosc czy nieslusznosc jakiejkolwiek hipotezy skoro ty nawet nie rozumiesz o czy ja pisze i nie znasz faktow, ktore przytaczam. Ale coz sie dziwic skoro taka juz twoja mentalnosc Kalego - jak ty obrazasz, to jest ok ale zwrocic ci uwage, to placzesz i ostrzezeniami straszysz :D
szymon
ponad 1000 postów!
ponad 1000 postów!
 
Posty: 1004
Dołączył(a): 24 lutego 2006, 11:42
Lokalizacja: Z "zagranicy" ;)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O Czym Szumią Knieje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 99 gości