przez Jager » 4 maja 2010, 13:57
A skąd ty możesz wiedzieć czy ja się opiłem, czy nie? Czy mam słomę w butach,czy nie? Za takie głupkowate gadki na KAŻDYM NORMALNYM FORUM OBERWAŁBYŚ OSTRZEŻENIE.
Szacunek do Głowy Państwa, to szacunek również dla większości społeczeństwa, która go na ten urząd demokratycznie wybrała, a także dla mniejszej grupy ludzi, która go cały czas popierała. Choćby z tego tytułu prezydent zasługuje na szacunek. Powtarzam, że to są sprawy, które się wynosi z domu, z tego co nauczą rodzicie. Później znowu gadasz jakieś bzdury, że "popełniam ten sam błąd". Ciekawe jaki? Później porównujesz dzielnego patriotę do prymitywnego karierowicza i wywrotowca, który w koalicji rządowej tak czy owak znaleźć się MUSIAŁ. Nota bene tak samo oczywiste jest to, że gdyby zaszła taka sytuacja, w której znalazł się w pewnym momencie rząd PiS-u, tyle, że wygranym byłoby PO, to i ono nie pogardziłoby Samoobroną jako koalicjantem.
Jak się pisze takimi ogólnikami, jak ty w poniżej cytowanym fragmencie, to już nic nie jest dla mnie oczywiste. Nawet to, że każdy człowiek powinien się odznaczać choć odrobiną pokory,:
"Po prostu na wysokim szczeblu problemy rozwiązuje się dyplomatycznie, kulturalnie, spokojnie choćby to był spór z Putinem o Katyń. Wtedy można coś w końcu osiągnąć bo chyba nie wierzysz, że się nas Rosja przestraszy tylko dlatego, że sobie coś tam w sejmie uchwalimy?"
Konkludując, gadasz o jakimś "machaniu szabelką "( jak ja nie lubię tego związku-wytworu hitlerowskiej propagandy, co to w ogóle znaczy?!, że gościu przynajmniej podejmował jakieś działania stricte polityczne, a nie tylko robił otoczkę, iż jest super nowoczesny i taki młodzieżowy jak Tusk czy Marcinkiewicz?!), żadnych konkretów nie podałeś, parę razy skłamałeś i nawet teraz, wywołany przeze mnie do tablicy chowasz łeb w piasek. Za to dość nieumiejętnie w ciągu całej dyskusji próbujesz sprawić wrażenie, że coś tam jednak wiesz o tych najważniejszych sprawach. Tymczasem, z tego co tu widzę, niczym nie różnisz się od hołoty, która cały swój światopogląd czerpie z telewizorni, głupiego radia i Wybiórczej.
"Antysemity" się uczepiłem nie dlatego, że nie było czego się czepić, tylko dlatego, że to był w gruncie rzeczy jeden z dwu podanych przez ciebie "argumentów" przeciw Kaczyńskiemu ( na dodatek to hipoteza naprawdę ciężkiego kalibru). Wszyscy którzy są mądrzy i śledzą niniejszą dyskusję od początku, widzą, że jesteś przeze mnie na każdym kroku krojony. Twoja hiper idiotyczna hipoteza okazała się być wyssana z palca i dlatego teraz zamiast odszczekać, to próbujesz przekręcać i pewnie przy okazji ze mnie jeszcze zrobić głupka. Tym bardziej się z ciebie teraz naśmiewam, że w swej naiwności myślałeś, że uda ci się mnie przekonać do swoich żałosnych racji. W każdym razie, mi nie chodzi o to żeby cię zdyskredytować w oczach innych forumowiczów, ośmieszyć itd., ale o to, aby nauczyć cię troszeczkę takiej pokory.