Myśliwi opisani w programie TVN: 'UWAGA'

[novi]

Szymon, ale te zarzuty są jak najbardziej uzasadnione.

[szymon]

Które są to są. Ale pan płaczący, że mu zastrzelili pieska w materiale filmowym, jakby na dowód swojej winy, puszcza psy luzem w lesie! Tłumaczenia, że pies nie był zdziczały a w pobliżu nie było sarny... to jak słuchanie opowieści pięciolatka. Mam też spory niedosyt po wypowiedziach panów myśliwych. W bardzo niezdarny sposób tłumaczyli to całe zajście. Plącząc się w zeznaniach tylko potwierdzali tezy redaktora. Ja wiem, że parę razy nawet powiedzieli to co trzeba ale z takim poczuciem winy w głosie, że efekt był raczej odwrotny od zamierzonego. Już nawet nie chodzi o to, żeby się z tymi ludźmi kłócić. Ale niech ktoś rozgarnięty i obyty z kamerą siądzie i wytłumaczy jednemu i drugiemu, że w prawdziwym życiu przewód pokarmowy ma początek ale ma też i koniec. Niech spokojnie odpowie na ich pytania i zdementuje mity.

[szymon]

Albo... uznajmy, że większość ludzi to idioci i zacznijmy taką samą kampanię opartej na emocjach propagandy. Ja po prostu jestem nauczony, że jak się chce coś zdobyć czy utrzymać, to trzeba o to walczyć. Siedząc z założonymi rękami, to się można najwyżej hemoroidów nabawić. Udając, że problem nie istnieje a oponenci to niegroźni, niewarci uwagi debile podcinamy "gałąź, na której wszyscy wspólnie siedzimy"
I jak? Dobra propaganda? No może trochę nie z tej epoki

[wewiora22]

Ci z Animals postrzegani są przez ludzi pozytywnie bo obserwują zwierzątka i ich zachowania przy czym nie pomagają im w żaden sposób a wręcz to jest ich zawód. Dziennikarze jeżeli już szukają sensacji powinni zainteresować się np.
hodowlami zwierząt gdzie męczą się one w opłakanych warunkach całe życie lub właścicielami znęcającymi się nad zwierzętami.

[novi]

Szymon.
Wszystkie są.
Na prezentowany materiał nie masz ani ty ani ci panowie który się wypowiadają żadnego wpływu. Ktoś montuje tak jak uważa za stosowne i tak idzie.
O obiektywności dziennikarza nie ma mowy. Skoro podjął się tematu to uważał go za potencjalnie atrakcyjny.
Na ile będzie atrakcyjny zależy wyłącznie od niego i tego jak poskleja taśmę.
Facet wychodzi na spacer i puszcza pieski luzem - osobiście tez bym je puścił. Ględzi ze tam nie ma sarny - bzdura ale jak by wyglądał ten reportaż gdyby wmontowano najpierw tropy a później rudel saren? To byłaby farsa.
Sarny są przy trasie siekierkowskiej w Warszawie - dlaczego miałoby ich nie być w Zalesiu???
Facet robił poważny reportaż a nie komedię.
Ale to nie o to chodzi jaki miał być ten reportaż.
Ważne jest kto jest za to odpowiedzialny. Odpowiedzialny jest myśliwy. Jak się strzela to trzeba później ponosić konsekwencje swoich czynów. Dlatego tez ci Panowie zamiast tłumaczyć się za barana, powinni przyjąć zupełnie inny front. Potępić i zapowiedzieć ze w stosunku do winnego zostaną wyciągnięte konsekwencje i cala reszta oficjalnych bzdetów. Natomiast prawo to prawo i jak wyjdzie tak będzie.

[novi]

Wiewiórka.
Nie znam takiego zawodu - animals.
Szymon
Walczyć?
Na muchy można używać lepu, Raid'a, lub "packi". Mnie tam by się nie chciało ganiać i na ścianie rozgniatać.

[szymon]

Ale wiesz, że paru niezadowolonych zwołało akcje w internecie i już to prawo, zdaje się, zmieniło? Nie wiem czy przeszło to w końcu czy nie przeszło ale projekt był? Tak czy inaczej nie będzie dobrze jak ktoś inny bez waszego udziału będzie kształtował wspólna rzeczywistość. Każdy, ma swoje racje, tylko, że jedni je głoszą a drudzy udają, że pierwsi nie istnieją. Osobiście uważam, że bez poparcia sporej części społeczeństwa daleko się nie zajedzie. A to poparcie samo nie przyjdzie.

[novi]

Ale co się miało zmienić?

[szymon]

Walczyć?
Na muchy można używać lepu, Raid'a, lub "packi". Mnie tam by się nie chciało ganiać i na ścianie rozgniatać.

To może ja o czymś nie wiem w takim razie. Po prostu z mojego punktu siedzenia wygląda to na bezczynność.

[szymon]

Ale co się miało zmienić?

No miała być jakaś nowelizacja ustawy i w związku z tym myśliwi w Polsce mieli, między innymi, straci możliwość strzelania do wałęsających się zwierząt. W zamian za to mieli by je... wyłapywać

[novi]

I bardzo dobrze gdyby się właśnie tak zmieniło.
Wtedy nie byłoby takich wpadek jak ta z reportażu.

[szymon]

Czy aby w ten sposób nie ustępujesz ignorancji? Przecież to legalizuje nieodpowiedzialność właścicieli psów i kotów a zainteresowana tym grupa ludzi (myśliwi) może sobie w tej sprawie poganiać wiatr w polu. Moim zdaniem to są jakieś żarty. I to przede wszystkim z ochrony przyrody. Zwłaszcza, że nowelizacja miała dotyczyć, zdaje się, tej właśnie ustawy.

A odnośnie reportaży i braku wpływu na ich treść... Zgoda ale w związku z tym może warto zrobić swój reportaż, a nawet kilka, nawet za własne pieniądze, pokazujący świat z innej perspektywy? Tak, żeby szeroka publiczność miała jakąś alternatywę. Bo w tej chwili obowiązuje tylko "jedna prawda najmojsza". Wielu ludzi nawet nie wie, że istnieje inna "wersja wydarzeń", i że sprawa nie koniecznie jest taka czarno-biała. I nie chodzi mi tutaj bynajmniej o opowiastki o dokarmianiu zwierzątek w ciężkich zimowych miesiącach. Nie należy zakładać, że wszyscy odbiorcy to uczniowie podstawówki. Trzeba jasno powiedzieć, że łowiectwo to nie tylko hobby ale część gospodarki i na tym oprzeć argumentacje.

[novi]

łowiectwo to nie tylko hobby ale część gospodarki

No właśnie!!!
Czy ustępuje ignorancji? Nie powiedziałbym.
Taki zapis dałby wiele innych ciekawych i zabawnych możliwości.
Byłby o wiele lepszy niż jakieś enigmatyczne "zdziczenie".
Bo ja nie spotkałem w tym kraju dzikiego psa.

Ciągle nam zarzucają że my to lubimy. Nie wiem skąd ta wiedza ale ja tam nie lubię sprzątać ich śmierdziuchów.

[wewiora22]

Novi jak już to wewiórka:)
wracając jeszcze do reportaży nikt nie zrobił jeszcze materiału o myśliwych, ale takiego który dotyczył by naszej pracy wkładu w to łowiectwo a nie zabijania zwierząt.
Rozmawiałam z wieloma osobami ( przeciwnikami łowiectwa) i dopóki nie wyjaśniłam im, na czym tak naprawdę polega myślistwo myśleli że jest to tylko nasza zabawa.

[novi]

Problem nie w zrobieniu a w wyemitowaniu.
I to też nie wielki. Ludzie nie maja o łowiectwie pojęcia bo w szkole o tym nie uczą. Skoro nie uczą widocznie jest zbędne.
Ale oni tam wielu rzeczy nie uczą.