Witam serdecznie wszystkich, jestem tu nowa:D Najbardziej interesuje mnie kynologia, uczę się też (mozolnie, bo mozolnie) grać na sygnałówce:) Od najmłodszych lat interesowało mnie myślistwo, tak więc wstąpiłam niedawno w szeregi myśliwych:D Lubię czytać literaturę łowiecką i wciąż dokształcać się w tym temacie. I tu pojawia się mała prośba z mojej strony:) Otóż planuje nabyć WNK i go nie zepsuć:) Wiem,że jest masa literatury na temat układania wyżłów, ale czy jest tu ktoś kto układał jednego psa pod broń i sokoła? Chętnie nawiąże kontakt z myśliwym, który ma jakieś doświadczenie w tym temacie, i miałby czas się nim podzielić. Moje gg: 46135003 lub poczta: pinusnigraa@interia.pl
pozdrawiam