Emill napisał(a):Wyrażnie jest napisane że jastrząb to ptak łowny ....
Mysliwi strzelali do jastrzębi ,strzelają ,i będą strzelać
W przepisach wyraźnie jest napisane, że od 1975r jastrząb gołębiarz jest objęty ochroną (ostatnie Rozporządzenie MŚ z dnia 28 IX 2004 - Dz.U. Nr 220 poz. 2237) i od trzydziestu już lat nie można na niego polować. Podobnie jak na wszystkie pozostałe jastrzębiowate ptaki drapieżne. A ten kto strzela do jastrzębi to nie myśliwy ale kłusownik i nie powinien nosić legitumacji Związku
Kolega najwyraźniej nie zna przepisów a swoją niewiedzę prubuje wytłumaczyć przejęzyczeniem. Co w takim razie ma oznaczać to drugie cytowane zdanie, że myśliwi zawsze będą strzelać jastrzębie?? Mam nadzieję, że z takim podejściem już niedługo będzie Pan myśliwym bo przynosisz pan wstyd wszystkim uczciwym kolegom ze Związku i przez takich jak Pan nieetycznych i niemoralnych myśliwych mamy i straty w łowisku i kiepską opinię o członkach PZŁ.
Dorzucę jeszcze parę Pana cytatów Panie Emill po których widać, że pomimo zna Pan przepisy (jak twierdzi) to pan je lekceważy
Emill napisał(a):Przecież każdy z nas wie niemozna polować na żadne ptaki drapiezne .
Emill napisał(a):Czyli kolega tylko obserwuje jastrzebie ...
A co ma do nich strzelać???
Emill napisał(a):Nawet jak stawiają paśniki koło ambon .. to co mozna na to poradzić ???
Jak będą chceli w taki sposób pozyskać zwierzyne to nikt ich przed tym niezatrzyma !...
No fakt nic nie możemy zrobić bo to Marsjanie czynią i My na to żadnego wpływu nie mamy
A może niech taki myśliwy prosiaka u sąsiadów zastrzeli po co ma się tyle trudzić aby dojeżdżać do lasu??
Emill napisał(a): a tak wogóle to było widac że w jednym poście popełniłem gafe bo wiadomo że do ptaków drazpieżnych niewolno strzelać ....
ale jak to ktoś napisał..... >> widziałem 9sztuk jastrzebi
I tu Pan dalej swoje. A co z tego że było to 9 jastrzębi czy 90. Przepis jest przepisem i należy go przestrzegać. Jeżeli faktycznie jastrzab jest zbyt liczny to zmieńmy przepisy. Niech decydują o tym ci, którzy się znaja na ptakach, potrafią je rozpoznać i ocenić liczebność.
Ale nie sądzę aby jastrzębia było zbyt dużo, sam też dość często bywam w terenie a jastrzębia spotykam rzadko. I tylko obserwuję - tak Panie Emill, można tylko obserwować.
Bez pozdrowień - i oby jedyną rzeczą w jaką pan trafi był solidny płot.
PS. Chyba, że ta dyskusja coś zmieni - liczę, że tak się stanie i może jeszce kiedyś spotkamy się w łowisku