Prawdę mówiąc, jeśli dysleksja (bo chyba o nią chodziło użytkownikowi Sseba1996? Nie znam słowa "dyslekcja"...) jest rzeczywiście chorobą, to osoba, która jest jej świadoma, powinna dokładać szczególnych starań, kiedy pisze tekst, który ma być publikowany, np. na forum... Jeśli mam katar, to nie kicham innym w twarz, prawda? Jeśli mam dysleksję, to piszę najpierw w edytorze tekstu, który ma wbudowany słownik...
A swoją drogą, jeśli pojawiają się takie błędy, jak "muj", "niewiesz" itp., to świadczy to nie o dysleksji piszącego, tylko o jego totalnym lekceważeniu do czytających, ponieważ portal knieja.pl ma wbudowany korektor ortograficzny, i na pewno podkreślił te słowa na czerwono, prawda?
Tylko nie chciało się błędu skorygować...